Po zakończonym wynikiem 3:0 meczu Warty Sieradz z Victorią Sulejówek, na konferencji prasowej wypowiedzieli się trenerzy i kapitanowie obu zespołów.
🔵 Łukasz Ryczkowski, trener Victorii Sulejówek:
– Gratuluję jeszcze raz zwycięstwa. Przyjechaliśmy tutaj zdobyć trzy punkty, natomiast musimy powiedzieć szczerze i otwarcie, że na te trzy punkty w dniu dzisiejszym zdecydowanie nie zasłużyliśmy. Tracąc bramkę już na początku pierwszej połowy, można powiedzieć, że weszliśmy w nią źle. Natomiast jeszcze ta pierwsza połowa wyglądała nieźle z naszej strony. Stworzyliśmy sobie trzy dogodne sytuacje. Szkoda, że nie zamieniliśmy jej na bramkę. W przerwie mówimy sobie, co musimy zrobić, żeby to spotkanie wygrać. Natomiast błąd indywidualny, przeciwnik zdobywa bramkę na 2:0 i ten mecz nabiera zdecydowanie innego obrazu. Nie jesteśmy zespołem, który w dniu dzisiejszym mógł zagrozić Warcie. Szkoda, nie zdobywamy nawet punktów w dniu dzisiejszym. Byliśmy zespołem słabszym, nie zbieraliśmy drugich piłek, nie wygrywaliśmy pojedynków. Gospodarze byli agresywniejsi i to oni zasłużyli dzisiaj na trzy punkty.
🟢 Krzysztof Orzeszek, trener Warty Sieradz:
– Przede wszystkim dziękuję za gratulacje. Były to bardzo ważne trzy punkty dla naszego zespołu, takie mentalne trzy punkty, które podniosły nas. Już w trakcie spotkania było widać, że uwierzyliśmy w siebie. Ja na każdej konferencji, jak tu siedzę, za każdym razem powtarzam, że wierzę w ten zespół. Wierzę, że stać ten zespół na dobrą grę, przede wszystkim piłkarską grę, jakościową. I to pokazaliśmy po zdobyciu pierwszej bramki, kiedy już odblokowały się te wszystkie emocjonalne kwestie, że uwierzyliśmy w siebie, że jesteśmy w stanie to zrobić, to pokazaliśmy kawał dobrego futbolu. Jestem bardzo dumny z zespołu. Przy okazji, jak tutaj mam okazję, chcę życzyć wszystkim zdrowych, wesołych, spokojnych świąt. W Sieradzu będą na pewno.
🔵 Sebastian Pindor, kapitan Victorii Sulejówek:
– Ja również gratuluję zespołowi Warty Sieradz. Tak jak trener wspomniał, byli zespołem, który bardziej chciał i było to widać na boisku. Chcieliśmy się odkuć po ostatniej porażce z Lechią Tomaszów Mazowiecki, gdzie zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Niestety się nie udało. Na gorąco ciężko cokolwiek powiedzieć. Natomiast trzeba po prostu to dźwignąć i w kolejnych meczach zacząć punktować, ponieważ w tym zespole dalej drzemie duży potencjał, tylko musimy wejść na odpowiednie tory. I tak w zasadzie to tyle. Chciałbym również życzyć wesołych i spokojnych świąt tutaj dla wszystkich.
🟢 Krystian Adamiak, kapitan Warty Sieradz:
– Przede wszystkim chciałbym podziękować chłopakom za to, że dzisiaj pokazaliśmy naprawdę solidny mecz i uważam, że stać nas na to w każdym spotkaniu. Będziemy do tego dążyli na pewno, żeby tylko piąć się w górę tabeli i zadowalać naszych kibiców. Z tej okazji chcę Wam wszystkim życzyć zdrowych, spokojnych, wesołych świąt!