Lis pola karnego

W meczu 24. kolejki rozgrywek 3. Ligi (grupa 1) Warta Sieradz wygrała na wyjeździe 1:0 z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Zwycięskiego gola strzelił Mateusz Lis z rzutu karnego.

To był intensywny mecz dla drużyny trenera Krzysztofa Orzeszka. Gospodarze rozgrywane na sztucznym boisku w Tomaszowie spotkanie rozpoczęli na wysokim biegu. W pierwszych minutach dwukrotnie zagrywali w nasze pole karne, ale brakowało zamknięcia. Warta spróbowała kontry, lecz dośrodkowania Piotra Mielczarka nie sięgnął Bartłomiej Maćczak. W odpowiedzi Lechia trafiła w słupek bramki Kamila Miazka, uderzając płasko zza pola karnego. A to była dopiero 6. minuta starcia.

W 18. minucie Shingo Koreeda zagrał górą do Jakuba Pieli, a ten oddał strzał prawą nogą z ostrego kąta, który jednak przeszedł nieznacznie obok dalszego słupka. Pięć minut później ponownie z lewej strony dogrywał Mielczarek, lecz gospodarze zdołali wybić piłkę sprzed swojej bramki.

Gdy mijało pół godziny gry, wydarzała się kluczowa akcja meczu. W pole karne Lechii dynamicznie z prawej strony wpadł Szymon Czyżewski i został sfaulowany przez byłego piłkarza Warty, Jakuba Króla. Sędzia podyktował rzut karny, który skutecznie egzekwował Mateusz Lis.

Dziesięć minut później strzelec gola groźnie zagrywał przez pole bramkowe z prawej strony szesnastki Lechii, ale brakło kogoś wykańczającego. W końcówce pierwszej połowy Lechia zablokowała próbę z dystansu Maćczaka na rzut rożny. W efekcie Warta miała serię kornerów. Jeden z nich, wykonany przez Szymona Pietrzaka, okazał się bezpośrednim strzałem, a gospodarzy przed utratą bramki ocalił głową zawodnik ustawiony przy bliższym słupku.

Po zmianie stron podobny obraz meczu utrzymał się przez kwadrans. Po podaniach Czyżewskiego okazje do strzałów w polu karnym Lechii mieli Piela oraz Koreeda, ale pierwszy uderzał, a drugi podawał za lekko. W międzyczasie jednak boisko po starciu z rywalem musiał opuścić Piotr Mielczarek, który był do tego momentu jednym z najaktywniejszych zawodników Warty w ofensywie. Zmiany przeprowadziła też Lechia i w łącznym efekcie gospodarze mocna „siedli” na Biało-Zielonych. W 62. minucie Miazek świetnie obronił strzał rywala głową po wrzutce z lewej strony.

Co gorsza, dziesięć minut później zejść z boiska musiał też kapitan Warty, Krystian Adamiak. Po chwili z dystansu bramkarza próbował zaskoczyć Bartek Kręcichwost, ale niecelnie. Potem już do końca meczu uderzała tylko Lechia – ale Warta broniła bardzo skutecznie.

Gorąco było jedynie w samej końcówce. Najpierw, w ostatnich pięciu minutach podstawowego czasu, Miazek wyłapał dwa groźne zagrania w pole karne. Następnie, podczas doliczonych aż siedmiu minut, obronił centrostrzał rywala, który zmierzał w samo okienko, a następnie mógł obserwować, jak przeciwnik po rzucie rożnym uderzył z lewej nogi w spojenie naszej bramki. Walecznym Biało-Zielonym dopisało szczęście i mecz zakończył się ich wygraną 1:0!

Teraz przed Biało-Zielonymi drugi wyjazd z rzędu. W sobotę 13 kwietnia o godzinie 14:00 zmierzą się w województwie warmińsko-mazurskim z GKS-em Wikielec.


Lechia Tomaszów Mazowiecki – Warta Sieradz 0:1 (0:1 do przerwy)
🏆 3. Liga (grupa 1) – 24. kolejka
🕓 6 kwietnia 2024 (sobota), godz. 16:00
📌 Tomaszów Mazowiecki, ul. Nowowiejska 5/7 (sztuczne boisko)

Bramki:
0:1 – 32′ Mateusz Lis – karny (as.p. S. Czyżewski)

Skład Warty:
12. Kamil Miazek
3. Krystian Adamiak (k) ⬇ 71′
4. Paweł Koncewicz-Żyłka
7. Szymon Czyżewski 🅿 32′
16. Mateusz Lis ⚽ 32′
17. Piotr Mielczarek ⬇ 58′
18. Damian Ślesicki 🟨 90+7′
20. Szymon Pietrzak
21. Shingo Koreeda
25. Bartłomiej Maćczak 🟨 38′
26. Jakub Piela ⬇ 85′

Rezerwowi:
22. Jakub Orzechowski
5. Paweł Jachno ⬆ 71′
9. Kamil Pluta ⬆ 85′
23. Abdullahi Oyedele
69. Jakub Janiszewski
87. Bartłomiej Kręcichwost ⬆ 58′ 🟨 85′

Trener:
Krzysztof Orzeszek