Gdy wzrok sokoli, osiem goli

W siódmym zimowym meczu sparingowym Warta Sieradz zremisowała u siebie 4:4 z Sokołem Kleczew. Dla Biało-Zielonych strzelali Bartłomiej Kręcichwost, Jakub Piela, Shingo Koreeda i zawodnik testowany.

Popołudniowy mecz przy sztucznym oświetleniu był jedną wielką wymiana ciosów. Pierwszy kwadrans należał do gości, którzy od początku narzucili wysokie tempo. Już w 4. minucie Kamil Miazek musiał sparować mocny strzał rywala z woleja. Wkrótce wyłapał też uderzenie z dystansu. Warta próbowała odpowiedzieć szybką kontrą, jednak dośrodkowania z lewej strony nie sięgnął głową tuż przed bramką Bartek Maćczak. Ostatecznie w 13. minucie to Sokół objął prowadzenie. Rzut karny po faulu naszego obrońcy wykorzystał technicznym wykonaniem Mateusz Wzięch.

Blisko wyrównania było w 22. minucie. Po rzucie rożnym odbita piłka spadła na wolej testowanemu zawodnikowi, który jednak huknął tuż nad poprzeczką. Po chwili nie udało się zamknąć akcji po mocnym wyłożeniu przed bramkę z lewej strony. Ale już w kolejnej akcji zrobiło się 1:1. Maćczak zagrał półgórną piłkę w pole karne do wbiegającego Bartka Kręcichwosta, a ten posłał piłkę nad bramkarzem i do siatki.

W 39. minucie było już 2:1 dla Warty. Tym razem Kręcichwost asystował, a po jego podaniu sam na sam z lewej strony wyszedł Jakub Piela i mocnym strzałem w krótki róg pokonał golkipera gości. Taki rezultat utrzymał się do przerwy.

W drugiej połowie Biało-Zieloni szybko podwyższyli wynik. W 52. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Piela, a głową do siatki trafił testowany zawodnik. Niestety przewaga została błyskawicznie roztrwoniona. Niecałe dwie minuty później Sokół dośrodkował z rzutu wolnego z głębi pola, a płaskim uderzeniem do bramki Warty popisał się Kacper Friska.

Mecz przyspieszył jeszcze bardziej i sieradzanie mieli po chwili dwie doskonałe kontry – obie 3 na 1. W pierwszej jednak testowany zawodnik nie podał, tylko uderzył obok bramki, a w drugiej jeden z naszych atakujących zagrał za mocno do kolegi. To się niestety zemściło i w 59. minucie Sokół wyrównał. Podanie lewą stroną w pole karne dostał Mateusz Sopoćko i przelobował naszego golkipera.

Co gorsza, w 66. minucie goście objęli prowadzenie. Po przedłużonym głową dalekim wybiciu sam na sam wyszedł Michał Zimmer i wykończył akcję na 3:4. Na szczęście Warta pokazała po raz drugi tego dnia, że jest w stanie się podnieść po ciosie. Dziesięć minut później rzut karny wywalczył Krystian Adamiak, a jedenastkę pewnie wykonał Shingo Koreeda i do końca spotkania utrzymał się remisowy rezultat 4:4.

Kolejny sparing Biało-Zielonych już w sobotę 10 lutego, również w Sieradzu. O 11:00 zagramy wówczas z Pogonią Nowe Skalmierzyce.


Warta Sieradz – Sokół Kleczew 4:4 (2:1 do przerwy)
🏆 Mecz towarzyski
🕠 7 lutego 2024 (środa), godz. 17:30
📌 Sieradz, ul. Sportowa 1 (sztuczna murawa)

Bramki:
0:1 – 13′ Mateusz Wzięch – karny
1:1 – 25′ Bartłomiej Kręcichwost (as. B. Maćczak)
2:1 – 39′ Jakub Piela (as. B. Kręcichwost)
3:1 – 52′ Zawodnik testowany (as. J. Piela)
3:2 – 54′ Kacper Friska
3:3 – 59′ Mateusz Sopoćko
3:4 – 66′ Michał Zimmer
4:4 – 77′ Shingo Koreeda – karny (as.p. K. Adamiak)