Przewrotka w tabeli

W meczu 28. kolejki 3. Ligi (grupa 1) Warta Sieradz pokonała 2:0 na wyjeździe Błoniankę Błonie. Gole dla Biało-Zielonych strzelili Bartłomiej Kręcichwost i Krystian Adamiak.

Mecz w Błoniu pomiędzy Błonianką a Wartą Sieradz otoczony był przez wiele wydarzeń. Kibice gospodarzy pożegnali przed spotkaniem legendę klubu Łukasza Ochockiego. Samo spotkanie rozpoczęło się od użycia pirotechniki na rzadko obserwowaną w 3. Ligi skalę. Następnie piłkarzom Błonianki przez całe 90 minut towarzyszył też intensywny, emocjonalny doping ze strony swojej grupy kibicowskiej. Żaden z tych elementów nie pomógł jednak naszym przeciwnikom w osiągnięciu korzystnego rezultatu.

W zasadzie tylko pierwsze kilkanaście minut meczu można nazwać wyrównanymi. Jedna i druga drużyna niepokoiły się wówczas wzajemnie obecnością na połowie przeciwnika. Lecz im dłużej trwało spotkanie, tym bardziej zarysowywała się przewaga Warty. Biało-Zieloni wywalczali rzuty rożne i auty na wysokości pola karnego Błonianki, regularnie nękając ich dośrodkowaniami. Przyniosło to wybicia rywali przed pole karne i niecelne uderzenia Mateusza Borcucha i Shingo Koreedy z kilkunastu metrów. Szczególnie ten drugi był blisko celu, posyłając wolejem niski strzał tuż obok słupka.

W 18. minucie Warta przeprowadziła efektowną akcję. Piela uruchomił lewym skrzydłem Koreedę, a ten dośrodkował na dalszy słupek. Wbiegający Borcuch uderzył jednak głową metr nad bramką. Do szczęścia brakło niewiele, a sam nasz atak mógł się podobać.

Kolejny dobry fragment Biało-Zieloni zaliczyli po upływie pół godziny gry. Najpierw Piela zmusił bramkarza do interwencji, wkręcając z rogu. Kolejny korner – tym razem Filipiak zagrał do Adamiaka, a ten z ostrego kąta trafił w boczną siatkę. Najlepszą okazję miał jednak Mateusz Lis w 33. minucie. Nasz obrońca dostał podanie z lewej strony od Koreedy, wbiegając w pole karne, i huknął na bramkę. Niestety tuż nad poprzeczką.

Siedem minut później groźnie atakowali też Kręcichwost z Pielą, lecz po podaniu przed bramkę pierwszego ten drugi niefortunnie zderzył się z interweniującym obrońcą Błonianki, który musiał zostać zabrany z boiska. Gospodarze dokończyli połowę w dziesiątkę, nie chcąc stracić jednej przerwy na zmiany. Warta dominowała nad Błonianką w tym czasie, ale nie znalazła patentu na rywali aż do gwizdka sędziego.

Drugą połowę nasz zespół też zaczął z wysokiego C. Piela uderzył z woleja w bramkarza, z kolei ten sam rodzaj strzału Koreedy został zablokowany. Na szczęście w 54. minucie nasze próby przyniosły skutek. Odbiór Adamiaka zapoczątkował kontrę, po której Piela posłał prostopadłe podanie na wolne pole do Bartłomieja Kręcichwosta. Napastnik Warty wyszedł sam na sam i zmieścił piłkę w siatce obok wychodzącego bramkarza.

Początkowo po golu wydawało się, że Biało-Zieloni mają wszystko pod kontrolą, ale potem Błonianka nagle zaczęła się przedostawać się w okolice naszego pola karnego. W 67. minucie takie zbliżenie się gospodarzy pod naszą bramkę przyniosło im rzut karny, po tym jak Kręcichwost nieopacznie sfaulował wślizgiem rywala na skraju szesnastki. Dzięki staraniom naszych zawodników od gwizdka sędziego do wykonania jedenastki minęły jednak aż dwie minuty i przyniosło to zamierzony efekt dekoncentracji rywala. Wprowadzony z ławki Paweł Jabłoński spudłował strzałem po ziemi – piłka przeszła obok słupka, a my odetchnęliśmy z ulgą.

Potem mecz z powrotem zaczął układać się Warcie. Piela uderzał z dystansu nad bramką, a Pawłowski celnie w bramkarza. Przewagę sieradzanie udokumentowali w 78. minucie. Filipiak dośrodkował z rzutu wolnego, a podbitą w górę piłkę soczystą przewrotką uderzył Krystian Adamiak. Futbolówka zatrzepotała w siatce, a nasz pomocnik utonął w objęciach całej naszej drużyny.

Warta już do końca spotkania kontrolowała jego przebieg. Raz obok słupka Błonianki główkował jeszcze wprowadzony z ławki Mielczarek. Gospodarzy stać było natomiast tylko na strzał rozpaczy, który tuż przed końcowym gwizdkiem obronił Miazek.

Zwycięstwo 2:0 pozwoliło Warcie wydostać się ze strefy spadkowej, bo swoje mecze przegrały w tej kolejce Concordia, Błonianka (rzecz jasna) i Ursus. Porażkę w doliczonym czasie odnotował też Sokół Ostróda, do którego nasz zespół traci już tylko trzy punkty, a ma korzystny bilans bezpośredni (0:0 i 4:0). Ten sam atut Warta zyskała nad Błonianką (0:1 i 2:0).

To jednak dopiero pierwszy z najważniejszych kroków w walce o utrzymanie. Teraz Biało-Zielonych czeka wyjazd do Pilicy Białobrzegi, gdzie nasza drużyna zagra w sobotę 20 maja o 17:00.


Błonianka Błonie – Warta Sieradz 0:2 (0:0 do przerwy)
🏆 3. Liga (grupa 1) – 28. kolejka
🕔 13 maja 2023 (sobota), godz. 17:00
📌 Błonie, ul. Legionów 3A

Bramki:
0:1 – Bartłomiej Kręcichwost (53. min.), as. J. Piela
0:2 – Krystian Adamiak (78. min.), as.p. A. Filipiak

Skład Warty:
12. Kamil Miazek
3. Krystian Adamiak ⚽ 78′
5. Mateusz Borcuch ⬇ 90′
14. Seweryn Michalski
16. Mateusz Lis
19. Maciej Kraśniewski
21. Shingo Koreeda ⬇ 76′
23. Adrian Filipiak (k) 🟨 67′ 🅿 78′
26. Jakub Piela 🟨 40′ 🅰 53′ ⬇ 76′
45. Jakub Pawłowski
87. Bartłomiej Kręcichwost ⚽ 53′ ⬇ 83′

Rezerwowi:
1. Maciej Mielcarz
7. Michał Lewandowski
9. Kamil Pluta
10. Wiktor Płaneta ⬆ 76′
17. Piotr Mielczarek ⬆ 76′ 🟨 86′
18. Takato Sakai ⬆ 83′
20. Szymon Kulesza
25. Marcel Żurek
69. Wiktor Walczak ⬆ 90′

Trener:
Przemysław Cecherz