Po zakończonym wynikiem 0:0 spotkaniu Warty Sieradz z Pilicą Białobrzegi na pomeczowej konferencji prasowej wypowiedzieli się trenerzy obu zespołów.
🔴 Marcin Sikorski, trener Pilicy Białobrzegi:
– Na pewno jechaliśmy z planem na ten mecz, ale myślę, że wyciągnęliśmy dzisiaj maksa z tego meczu. Szanujemy ten punkt, bo na pewno nie byliśmy dzisiaj lepszym zespołem. Nie był to dobry mecz w naszym wykonaniu, ale jak się nie da wygrać, to trzeba zremisować. Dzisiaj Warta nam się bardzo postawiła i myślę, że ten remis jest tak naprawdę sprawiedliwy.
🟢 Marcin Węglewski, trener Warty Sieradz:
– Zabrakło spokoju w tych sytuacjach, które mieliśmy, bo byliśmy dzisiaj w stanie zagrozić bramce przeciwnika. Ale emocje wzięły górę, zarówno w końcówce pierwszej połowy – gdzie Kamil Miazek uchronił nas przed utratą bramki – i emocje zawładnęły nami niestety w ostatnich minutach, bo mieliśmy taką sytuację, którą powinniśmy spokojnie zakończyć bramką. Ale jeśli nie masz spokoju, jeśli z tyłu głowy cały czas ciąży to, że nie możemy wygrać, no to niestety takiej sytuacji się nie wykorzystuje. Szkoda, bo my mamy jeden plan: chcemy wygrać mecz. Za wszelką cenę chcemy wygrać mecz. Bo ten mecz wygrany spowoduje wiele zmian. Zmianę przede wszystkim mentalną zespołu, a to jest najistotniejsze. Myślę, że dzisiejszy punkt troszeczkę nam pomoże, da wiary i może z optymizmem będziemy patrzyli na kolejne spotkania.
[Nasze Radio: Dzisiaj od pierwszej minuty wystąpił Łukasz Chojecki. Wcześniej nie dostawał zbyt wielu szans w meczach 3. Ligi. Skąd ta zmiana?]
– Łukasz w meczu Pucharu Polski strzelił cztery bramki. Byłbym całkowicie niesprawiedliwy, gdybym nie zauważył tego, i dlatego grał. Bardzo solidnie pracował, czekał nas swoją szansę. I zagrał dzisiaj bardzo dobry mecz, więc trzeba się z tego cieszyć, że nie został „spakowany do szafy”, tylko cały czas chce nam pomóc.