Wypowiedzi po meczu Warta-Pelikan

Po zakończonym wynikiem 2:3 spotkaniu Warty Sieradz z Pelikanem Łowicz na pomeczowej konferencji prasowej wypowiedzieli się trenerzy obu zespołów.

🟢 Marcin Węglewski, trener Warty Sieradz:

– Ten mecz przegrałem przede wszystkim ja. To ja wystawiam skład i kompletnie nie trafiłem z tą drużyną, z tym ustawieniem. Dlatego przygrywaliśmy 0:2. W drugiej połowie próbowaliśmy odwrócić losy tego spotkania, były momenty, że mieliśmy na to szansę. Niestety nie wykorzystaliśmy jej – i przegrywamy.

⚪ Paweł Jakóbiak, trener Pelikana Łowicz:

– Pierwsze od czego chciałbym zacząć. Trzecia kolejka, ale od nas, od Pelikana, gratulacje za ten awans. Czego życzę i trenerowi, i drużynie, i klubowi: przede wszystkim utrzymania, bo jesteście klubem z Ziemi Łódzkiej. Tych klubów po ostatnim sezonie jest troszeczkę mniej. Będziemy bardzo mocno kibicować i nam, i Wam, żebyśmy się w tej lidze po prostu utrzymali i za rok bez stresu się spotkali.

– Co do meczu, uważam, że 75 minut bardzo dobrej naszej gry, tak jak chcieliśmy, tak jak założyliśmy sobie przed meczem na odprawie, w treningu. Tak chcieliśmy grać, tak chcieliśmy przeciwnika mijać, szukać wolnych miejsc tam, gdzie są – i były, i my z nich skrzętnie skorzystaliśmy.

– Co do ostatnich 15 minut, dowieźliśmy to, ale piłka już nie takie rzeczy widziała. Jakby się skończyło 3:3, to pewnie ja bym tutaj był blady ze złości, a trener by tu skakał z radości, bo ten mecz w ogóle nie pokazywał, że to się może w ten sposób skończyć. Ogólnie gratuluję moim chłopakom bardzo dobrego meczu i trzech punktów. Regeneracja dziś, trening i w niedzielę szykujemy się na mecz z Pilicą u siebie.