Po zakończonym wynikiem 3:0 meczu Warty Sieradz z Mławianką Mława, na konferencji prasowej wypowiedzieli się trenerzy obu zespołów.
⚫ Dominik Bednarczyk, trener Mławianki Mława:
– Chciałem pogratulować gospodarzom wygranej. Za dużo się nie będę wypowiadał, bo nerwy jeszcze nie pozwalają się uspokoić. Kolokwialnie nie wyjechaliśmy z Mławy albo nie wysiedliśmy z autobusu, bo naprawdę nie poznawałem i nie poznaję do tej pory drużyny. Po całkiem niezłym, wręcz bardzo dobrym podejściu do meczu z Legią tydzień temu, dzisiaj nie dojechaliśmy. Nie chcę czegoś tak na gorąco powiedzieć, bo to też nie pomaga. Musimy to sobie przeanalizować, pozmieniać. Męskie słowa już w szatni padły. Sinusoida od meczu do meczu, nie może tak się dziać. Można przegrać, ale dzisiaj nie poznawałem po prostu zespołu, jakbym trenerem był od dwóch dni.
🟢 Marek Przybył, trener Warty Sieradz:
– Zagraliśmy dobry mecz. Na pewno pomogła bramka Kuby, którą zdobyliśmy bardzo wcześnie. To nas trochę nakręciło i myślę, że mieliśmy mecz pod kontrolą. W drugiej połowie na początku może faktycznie było trochę inicjatywy oddanej drużynie Mławy, ale mecz był w naszym wykonaniu bardzo konsekwentny. Realizowaliśmy to, co sobie założyliśmy w szatni. Trzeba pogratulować mojej drużynie zwycięstwa w takich warunkach. Dla wszystkich były takie same, ale faktycznie przy tym cieple wytrzymaliśmy motorycznie, piłkarsko i taktycznie.
