Po zakończonym wynikiem 1:2 spotkaniu Olimpii Zambrów z Wartą Sieradz na pomeczowej konferencji prasowej wypowiedzieli się trenerzy obu zespołów.
🟢 Krzysztof Orzeszek, trener Warty Sieradz:
– Na pewno po tym spotkaniu mogliśmy złapać oddech, bo nie ukrywamy, że było dla nas bardzo ważne, zwłaszcza na wyjeździe, przywieźć punkty z powrotem do domu. Wrócić z trzema punktami to bardzo ważny element. Nie chcę mówić na temat jakości tego spotkania, bo tutaj cały czas mamy gonitwę za punktami. Ważne, że wygraliśmy. Było to ciężkie spotkanie do udźwignięcia, organizacyjnie i mentalnie musieliśmy sobie poradzić z brakami kadrowymi, bo wypadło nam dwóch podstawowych młodzieżowców. Ale brawa dla mojej drużyny za to, że podniosła to, udźwignęła i doprowadziła do tego, że możemy się cieszyć z trzech punktów.
– Organizacyjnie, jeżeli chodzi o grę, przeciwnik zaproponował naprawdę dobre warunki, ciężkie. Na pewno jakościowo drużyna troszkę lepsza od naszej na dzień dzisiejszy. Ale to my się dzisiaj cieszymy z tych trzech punktów, które były nam bardzo potrzebne.
🔵 Mykola Dremluk, trener Warty Sieradz:
– Nie byliśmy wystarczająco dobrzy jak na taki mecz o 6 punktów. Może i mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, a nie było większych konkretów w polu karnym przeciwnika. Dwie sytuacje takie stuprocentowe, gdzie w pierwszej połowie mógł do pustej bramki Andrei strzelić i sytuacja przy poprzeczce. Ale i tak nie zrobiliśmy za dużo, żeby wygrać ten mecz. Byliśmy trochę zamuleni tym wszystkim, bo z gry wydawało się, że jesteśmy lepszym zespołem i niedługo padnie ta druga bramka, ale nadzialiśmy się na kontrę i straciliśmy bramkę. Nie tak powinna wyglądać gra naszego zespołu, przynajmniej walczącego o utrzymanie. Ale musimy to przyjąć, zaakceptować i jechać w środę do Wikielca, i tam zdobyć trzy punkty.
Fot. zambrowiacy.pl












































