Trwa zimowy okres przygotowawczy. Podopieczni trenera Tomasza Kmiecika w dotychczasowych spotkaniach grali na remis. Czy martwi to trenera? Czy Warta wzmocni się w przerwie zimowej? Tego dowiemy się z naszej rozmowy z trenerem biało-zielonych.
JM- Za nami kolejny remis, w tym zimowym okresie przygotowawczym, gramy na remisy. Oczywiście pierwsze spotkanie to bardzo dobry wynik, bo zremisować z Wartą Poznań to jednak spory wyczyn. W przypadku następnych remisów pojawiały się pytania odnośnie problemów ze zdobywaniem bramek. Klub zareagował i mamy transfer bramkostrzelnego napastnika. Czy będzie on odpowiedzią na problemy ze skutecznością?
TK- Czy będzie odpowiedzią to się dopiero dowiemy w meczach mistrzowskich. Mówimy tutaj oczywiście o Adamie Patorze. Wracając do przebiegu tych sparingów to na pewno nie jest to czas na grę widowiskową. Mam nadzieję, że jeszcze przyjdzie na to czas. Teraz pracujemy więcej nad motoryką, szybkością oraz panowaniem nad piłką. Nie jesteśmy jeszcze na takim poziomie jaki byśmy sobie życzyli. Zawodnicy mają jeszcze problemy z kreowaniem sobie sytuacji strzeleckich, na razie za dużo jest biegania i chaosu. Uważam, że wynika to też po części z tego, że pojawiło się wielu zawodników testowanych i ta atmosfera udzieliła się też naszym zawodnikom, którzy czasami na siłę próbują pokazać swoją przydatność.
JM – Jakich zawodników szukamy, gdzie Warta potrzebuje jeszcze wzmocnień?
TK – Szukamy wzmocnień formacji defensywnej. Pojawiło się kilku zawodników, których obserwowaliśmy. Niektórzy sami mieli się określić, czy chcą u nas dalej trenować, niektórym już teraz podziękowaliśmy. Tak jak mówiłem wcześniej, my nie szukamy uzupełnień składu, nam potrzebne są wzmocnienia.
JM –Następny sparing, to mecz z Sokołem w Aleksandrowie. Jak Pan sądzi, czy drużyna podejdzie do tego spotkania dodatkowo zmotywowana, czy jednak na luzie pilnując ustaleń taktycznych na to spotkanie.
TK- Wydaje mi się, że nasi zawodnicy muszą na każdy sparing wychodzić w 100% skoncentrowani. Nie ma tutaj znaczenia z kim taki mecz będziemy grać. Wiadomo, że nikt za takie spotkania nie przyznaje punktów, ale po to rozgrywamy sparingi aby testować nowe warianty rozegrania, oraz nowe założenia taktyczne. Nie ma miejsca na brak koncentracji, bo to później odbije się na lidze. Mi oczywiście nie zależy na wyniku, zależy mi na dyspozycji moich zawodników.
Ci którzy obserwują stronę wartasieradz.com, mogli szybciej przeczytać ten tekst. Warto tutaj zaglądać.
/JM
Sokół Aleksandrów vs Warta Sieradz
sobota 10.02.2018r., g. 13:00, Aleksandrów Łódzki
