Warta II Sieradz zremisowała 2:2 ze Słowianem Dworszowice we wietrznym meczu 25. kolejki sieradzkiej klasy okręgowej. Gole dla Biało-Zielonych strzelili Filip Zawadzki i Bartłomiej Sobczak.
Spotkanie w Dworszowicach Pakoszowych przyniosło widzom wiele pozytywnej rozrywki. Tamtejsze boisko sprawiało, że mecz przez 90 minut był nieustanną grą błędów, która rodziła kolejne podbramkowe sytuacje, a obie drużyny do ostatnich sekund walczyły o przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Już w 1. minucie gospodarze otarli podkręconym wolejem spojenie naszej bramki. Dziesięć minut później z rzutu wolnego trafili w poprzeczkę. Kolejne tyle i strzał z dystansu w środek broni Błażej Piechówka. W tym samym etapie meczu Biało-Zieloni największe zagrożenie stwarzali podaniami w kierunku Jakuba Janiszewskiego, lecz za każdym razem atakom zabrakło dokładności na którymś etapie akcji.
Warta zaczęła się rozkręcać. Filipa Zawadzkiego zablokowali w polu karnym obrońcy po jego przyjęciu podania od Lisieckiego. Z kolei w 28. minucie Filip Rozmarynowski wywalczył rzut wolny, z którego Patryk Chramiec trafił w słupek.
Trwała wymiana ciosów. Za chwilę Słowian wyszedł sam na sam, lecz Piechówka obronił strzał nogą. Nie pomylił się za to Filip Zawadzki, który w kolejnej akcji znalazł się w pojedynku z bramkarzem po podaniu Rozmarynowskiego. Napastnik przymierzył lewą nogą i wyprowadził zespół na prowadzenie 1:0.
Gospodarze rzucili się od odrobienia straty. 35. minuta i Błażej Piechówka odbija strzał z ostrego kąta, a po chwili broni dobitkę interwencją klasy sportowej. Rywal był na spalonym, ale opadnięte szczęki pozostały.
Mecz się zaostrzył, co doprowadziło do kilku dziwnych decyzji. W jednej akcji arbiter najpierw nie odgwizdał faulu na Damianie Szewłodze, a w dalszej fazie akcji… przewrócenia rywala w polu karnym przez Patryka Chramca – a przynajmniej tego domagali się miejscowi kibice, choć chwilę później przyznali, że gra mogła zostać już wcześniej przerwana. Niestety, co się odwlekło, to nie uciekło. Dwie minuty później piłkarz Słowiana dał się zahaczyć wślizgowi Szewłogi i wywalczył rzut karny. Technicznym strzałem w środek wykorzystał go Mateusz Łudczak i zrobiło się 1:1.
Jeszcze przed gwizdkiem na przerwę Piechówka musiał wyciągnąć nad poprzeczkę zdmuchnięty przez wiatr centrostrzał. Po zmianie stron dopisało mu z kolei szczęście – Słowian dobijał z bliska piłkę wrzuconą z rogu, lecz tuż obok słupka.
Za chwilę na boisku pojawił się m.in. Bartłomiej Sobczak i narobił szumu. W swojej pierwszej akcji dośrodkował w pole karne tak, że gospodarze byli o włos od samobójczego trafienia. Z kolei dziewięć minut później sam zamknął już skutecznie na długim słupku dośrodkowanie z lewego skrzydła Rozmarynowskiego. Dobrze włożona noga i Warta prowadziła 2:1.
Mieliśmy szanse na podwyższenie wyniku, niestety zabrakło skuteczności. Nie wyszła nam kontra 3 na 2, potem Zawadzki główkował obok bramki, a później wraz z Kacper Mikielskim obili piłką bramkarza i obrońcę po „wielbłądzie” dworszowickiej defensywy.
Słowian złapał oddech i przycisnął raz jeszcze. Najpierw znowu podwójną paradą marzeń wykazał się Piechówka, broniąc efektownie wolej i dobitkę rywali. Za chwilę strzał gospodarzy tyłem głowy minął słupek naszej bramki. Niestety, trzecia próba wylądowała w siatce. Dośrodkowanie z lewego skrzydła zamknął skuteczną główką na 2:2 Robert Rygalski.
Jak zostało wspomniane na początku, obie drużyny mogły rozstrzygnąć mecz. Kontrę Rozmarynowskiego strzałem w bramkarza zakończył Sobczak. W odpowiedzi Słowian raz jeszcze uderzył głową, na szczęście obok. W doliczonym czasie gry z prezentu bramkarza nie skorzystał Kamil Krajewski, uderzając za lekko po przechwycie niedokładnego wybicia. Koniec końców piłkarze jednych i drugich mogli czuć się po ostatnim gwizdku lekko zawiedzeni, lecz widzowie zgromadzeni na trybunach bawili się wybornie.
Remis oznacza, że Warta II ma już tylko matematyczne szanse na pierwsze miejsce, ale wciąż warto bić się o druga lokatę, która dla drugiego zespołu byłaby nadal imponującym wynikiem. Nad trzecią Wartą Działoszyn pozostaje 6 punktów przewagi. Do końca sezonu pięć kolejek, a na pierwszy ogień pójdzie teraz w Sieradzu zajmujący czwartą pozycję MLKS Konopnica.
Słowian Dworszowice – Warta Sieradz 2:2 (1:1 do przerwy)
Bramki:
0:1 – Filip Zawadzki (30. min.)
1:1 – Mateusz Łudczak – karny (39. min.)
1:2 – Bartłomiej Sobczak (65. min.)
2:2 – Robert Rygalski (85. min.)
Skład Warty II:
22. Błażej Piechówka
3. Paweł Lisiecki ⬇ 54′
4. Hubert Kielek
17. Damian Szewłoga 🟨 10′
20. Kacper Chachuła ⬇ 77′
21. Filip Zawadzki ⚽ 30′
23. Filip Rozmarynowski 🅰 30′ 🅰 65′
25. Marcin Mikielski
69. Jakub Janiszewski ⬇ 54′
72. Patryk Chramiec 🟨 90′
88. Michał Szumicki ⬇ 81′
Rezerwowi:
24. Konrad Janczak
14. Igor Jankowski ⬆ 77′
16. Bartłomiej Sobczak ⬆ 54′ ⚽ 65′
18. Kamil Krajewski ⬇ 81′
26. Kacper Mikielski ⬆ 54′