Warta w Pucharze łapie oddech

Podopieczni trenera Tomasza Kmiecika pokonali LKS Kwiatkowice 3:1 w ramach ćwierćfinału wojewódzkiego Pucharu Polski.

Po dwóch porażkach ligowych atmosfera w drużynie biało-zielonych nie była najlepsza. Tego meczu Warta Sieradz nie mogła przegrać, gdyż nikt porażki w tym spotkaniu by im nie wybaczył. Co prawda w historii Pucharu Polski odnotowano wiele niespodzianek i często bywało tak, że wyżej notowane drużyny sensacyjnie odpadały z tych rozgrywek, to biało-zieloni mieli coś do udowodnienia. Warta wiosną jeszcze bramki nie strzeliła i wszyscy kibice zastanawiali się czy w tym spotkaniu ofensywna niemoc sieradzan zostanie przerwana. Tak się stało, ale dopiero w drugiej części spotkania po bramce Łukasza Mitka. Popularne kwiatki odpowiedziały dość szybko, jednak to biało-zieloni zagrają w kolejnej rundzie z kimś z pary Pelikan Łowicz – Lechia Tomaszów Mazowiecki.

JM

 


Warta Sieradz – LKS Kwiatkowice 3:1 (0:0)

Bramki:

55′ – 1:0 – Łukasz Mitek

58′ – 1:1 – Łukasz Szmidt

72′ – 2:1 – Wiktor Płaneta

90′ – 3:1 – Marcin Kobierski

Wyjściowy skład Warty Sieradz:

Mateusz Wlazłowski – Sylwester Pawlak, Piotr Bartłoszewski, Mateusz Bany, Damian Nowacki – Michał Sitarz, Jarosław Szyc, Mikael Idzikowski, Łukasz Mitek – Bartosz Narożnik, Marcin Kobierski

Zmiany:

58′ ⬇ Jarosław Szyc ⬆ Marcin Kacela

70′ ⬇ Damian Nowacki ⬆ Kamil Pluta

90′ ⬇ Mikael Idzikowski ⬆ Krzysztof Składowski