Czwartkowy trening Biało-Zielonych miał niecodziennego gościa. KS Wartę Sieradz odwiedził były piłkarz naszego klubu, 47-krotny reprezentant Polski – Robert Warzycha!
Robert Warzycha występował w Warcie Sieradz w trakcie dwóch sezonów w latach 1984-1985. Wywalczył z naszą drużyną awans do III ligi międzywojewódzkiej (trzeci poziom rozgrywkowy), a także grał w meczach Biało-Zielonych w Pucharze Polski. Do Sieradza trafił z Budowlanych Działoszyn.
To były ciężkie czasy z tego względu, że byłem na służbie wojskowej. Ale wspominam awans do trzeciej ligi i na pewno atmosferę, którą mieliśmy w tym zespole. Tego właśnie życzę trenerowi pierwszej drużyny, żeby miał taką samą atmosferę, bo to w niej się rodzi sukces. Tworzyliśmy fajną paczkę – oczywiście Marek Łucka, Waldek Ryżewski, Władek Kowalczyk i jeszcze paru innych, których w tej chwili nie wymienię. Stanowiliśmy ekipę, która dążyła do tego samego celu. Rozumieliśmy się bardzo dobrze na boisku i poza nim!
opowiada Robert Warzycha o swoim pobycie w Warcie Sieradz.
Na zdjęciu koledzy z drużyny Warty Sieradz: Władysław Kowalczyk, Marek Łucka, Robert Warzycha (górny rząd) oraz Waldemar Ryżewski
Z sieradzkiej Warty piłkarz trafił do pierwszoligowego Górnika Wałbrzych, a następnie, w 1987 roku, do Górnika Zabrze, gdzie zdobył Mistrzostwo Polski i Superpuchar. Następnie kupił go Everton FC – w lidze angielskiej rozegrał 72 spotkania i strzelił 6 goli. Ostatniego z nich zdobył w wygranym 3:0 meczu przeciwko Manchesterowi United na Old Trafford, dokładając bramkę do zaliczonej wcześniej asysty. Na kolejne trafienie Polaka w Premier League czekaliśmy 22 lata!
19 sierpnia 1992. Robert Warzycha (nr 7) zalicza asystę, a następnie sam pokonuje Petera Schmeichela w meczu Man Utd – Everton (0:3)
Po kilku latach w Anglii, Warzycha grał w węgierskich klubach Pécsi MSC i Kispest-Honvéd FC, a następnie przeniósł się do amerykańskiej ligi MLS. W klubie Columbus Crew spędził 7 lat jako piłkarz i kolejne 10 jako asystent i trener. W latach 2014-2015 prowadził w Ekstraklasie Górnika Zabrze. W reprezentacji Polski wystąpił 47 razy w latach 1987-1993, strzelając 7 goli. Pełnił nawet funkcję kapitana Biało-Czerwonych.
Mimo niedługiego pobytu w Sieradzu, talent Roberta Warzychy do dziś docenia się w naszym mieście. Były reprezentant kraju trafił w czerwcu do jedenastki 65-lecia Warty Sieradz. On sam także spogląda z nostalgią na swój pobyt w naszym klubie.
Dlatego tu jestem, bo bardzo miło to wspominam! Czuję się bardzo fajnie z tego względu, że zobaczyłem nowy stadion i ludzi, którzy są tu w tej chwili zatrudnieni. Widać, że działają prężnie i dzieje się dobrze, bo awansowaliśmy do 3. Ligi – sądzę, że będzie to udany sezon. Oczywiście nic nie będzie działało bez wsparcia kibiców, ale myślę, że w Sieradzu zawsze można było na nich liczyć.
ocenia nasz były zawodnik.
My również wierzymy, że nadchodzący sezon w trzeciej lidze będzie udany, także za sprawą sympatyków Biało-Zielonych. Dopóki nawet takie postacie jak Pan Robert pamiętają o naszym klubie, jesteśmy o to spokojni. Dziękujemy za wizytę i zapraszamy ponownie!
