Pusty czwartek

To nie był słodki wieczór dla Biało-Zielonych. Druga drużyna musiała uznać w sparingu wyższość Jutrzenki Warta, ulegając u siebie 0:3.

Początek nie zapowiadał jednostronnego wyniku, jaki padł w tym meczu. Pierwsi tego dnia zaatakowali sieradzanie – Igor Jankowski uderzył zza pola karnego, niestety nad poprzeczką. Potem do głosu doszli goście. Tylko w pierwszym kwadransie wykańczali akcję tuż nad bramką wślizgiem z kilku metrów, a następnie uderzyli ze skraju szesnastki w naszą poprzeczkę.

W odpowiedzi Biało-Zieloni przeszli do ofensywy. Z woleja niecelnie uderzał Paweł Chlebicz, ale chyba najlepszą okazję dla Warty w meczu miał Paweł Lisiecki. Jego wyjście do piłki prawym skrzydłem i strzał po długim słupku zakończyły się niewielkim chybieniem. Co więcej, to nie był koniec – w kolejnej sytuacji Lisiecki trafił mocno w bramkarza, by po jego interwencji odegrać do Kamila Krajewskiego. Jeszcze jedna próba naszych, ale i tym razem lepszy był golkiper, odbijając na korner. Rzuty rożne także stwarzały dalsze zagrożenie. Pierwszego dośrodkowania Jutrzenka o mało nie wbiła sobie sama do bramki. Drugie piętą wykańczał Jankowski, niestety minimalnie za wysoko.

Niewykorzystane sytuacje wkrótce się zemściły. W 29. minucie sędzia podyktował dla rywali rzut karny po interwencji naszego bramkarza. Jedenastkę pewnym strzałem pod poprzeczkę wykorzystał Dawid Kępniak, pokonując Konrada Janczaka. Co gorsza, osiem minut później było już 0:2. Ten sam zawodnik dobił do naszej bramki z ostrego kąta sparowane zagranie z rzutu wolnego.

Druga połowa rozkręcała się powoli. Dopiero po dziesięciu minutach Lisiecki trafił piłką w boczną siatkę Jutrzenki. Za to w kolejnej akcji goście wychodzili sam na sam, ale przytomnie przeszkadzał im wracający Damian Szewłoga, doprowadzając do uderzenia nad poprzeczką.

Po godzinie gry przyszła kolej popisy na bramkarzy. Błażej Piechówka zatrzymał płaski strzał Jutrzenki z rzutu wolnego. Z kolei w przeciwną stronę nieprzyjemnie uderzał zza pola karnego Michał Szumicki, ale golkiper rywali sumiennie pracował tego dnia na komplementy. Nie dał się też zaskoczyć akcją braci, gdy Marcin Mikielski zagrywał w szesnastce do Kacpra. Strzał drugiego trafił we warckie rękawice.

Odpowiedź Jutrzenki była najkonkretniejsza z możliwych. Szybką kontrę w 71. minucie na gola zamienił Kacper Jezierski, finalizując akcję 1 na 1. Wynik byłby nawet wyższy, gdyby nie Piechówka, który w samej końcówce zatrzymał w podobnej sytuacji Kępniaka przed skompletowaniem hat-tricka.

Nadzieją na honorowe trafienie było uderzenie Bartłomieja Sobczaka na dwie minuty przed końcem, lecz próba z bocznej strefy ugrzęzła w bocznej siatce. Tego dnia zdobycze bramkowe nie były nam pisane.


Warta II Sieradz – Jutrzenka Warta 0:3 (0:2 do przerwy)

Bramki:
0:1 – Dawid Kępniak – karny (30. min.)
0:2 – Dawid Kępniak (38. min.)
0:3 – Kacper Jezierski (71. min.)

Skład Warty II:
24. Konrad Janczak ⬇ 45′
6. Igor Jankowski ⬇ 45′
8. Bartosz Mizerski ⬇ 80′
11. Paweł Lisiecki
15. Hubert Kielek
17. Damian Szewłoga ⬆ 61′
21. Marcin Mikielski
45. Adam Bugajski ⬇ 70′
77. Kamil Krajewski ⬇ 63′
94. Kacper Mikielski ⬇ 76′
95. Paweł Chlebicz

Rezerwowi:
22. Błażej Piechówka ⬆ 45′
2. Bartosz Krzymiński ⬆ 70′
4. Jakub Jakubczyk ⬆ 63′
7. Bartłomiej Sobczak ⬆ 45′
13. Michał Szumicki ⬆ 61′
20. Bartosz Płóciennik ⬆ 80′
26. Jakub Tomaszewski ⬆ 76′