W meczu 13. kolejki IV ligi łódzkiej Warta Sieradz wypełniła rolę faworyta i pokonała 2:0 zespół Orła Nieborów. Gole dla Biało-Zielonych strzelili Łukasz Chojecki oraz Kamil Pluta.
Mecz z Orłem rozkręcał się powoli, a główne zagrożenie dla rywala długo stanowił Michał Lewandowski. Najpierw w 9. minucie próbował strzału wślizgiem po zagraniu z prawego skrzydła, jednak trafił wprost do rąk bramkarza. Do większego wysiłku zmusił go przed upływem kwadransa, gdy strzelał głową w polu karnym po dośrodkowaniu Sebastiana Radzio. Golkiper zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. Pierwszy etap meczu zakończyły dwa niecelne strzały z dystansu – raz jeszcze Lewandowskiego, a także Błażeja Tomaszewskiego po stronie Nieborowa.
Kolejne okazje nadeszły pod koniec pierwszej połowy. Po rzucie rożnym główkował Radzio, lecz posłał futbolówkę nieznacznie obok słupka. Drugą próbę podjął po wrzutce Mielczarka na długi słupek, ale to był za ostry kąt i za duża odległość, by zaskoczyć stojącego w bramce gości Cristiana Vesę.
Rumuński bramkarz, który w środę był bohaterem pucharowej serii jedenastek z Pelikanem Łowicz, strzelając w ósmej serii decydującego karnego, tym razem nie mógł zaliczyć występu do udanych. W 45. minucie zbyt optymistycznie wyszedł do piłki zagranej w kierunku Jakuba Pieli i siłą rozpędu skasował naszego pomocnika, prokurując rzut karny i oglądając żółty kartonik. A po chwili oglądał z linii bramkowej, jak Łukasz Chojecki ustawia futbolówkę i pewnym strzałem umieszcza ją w siatce. Gol do szatni pozwolił zejść Warcie z boiska z większym spokojem ducha.
Po przerwie w mecz dobrze weszło dwóch Kamilów. W pierwszej akcji, zakończonej strzałem Orła, pewnie interweniował Kamil Miazek. W drugiej, wybitą przez niego piłkę przechwycił na połowie rywala Kamil Pluta i natychmiast pognał sam na sam, z zimną krwią trafiając do bramki tuż przy słupku.
Po pięciu minutach w identycznej sytuacji do Pluty znalazł się Radzio, też odbierając futbolówkę obrońcy i wychodząc 1 na 1. Wybrał jednak drugi róg i trafił prosto w słupek. Wkrótce, po ładnej serii podań z Plutą i Pielą, Radzio oddał w polu karnym kolejny strzał, tym razem przyblokowany przez jednego z defensorów.
Orzeł szukał kontaktowego trafienia, lecz bez powodzenia. Najbliżej był w 57. minucie, gdy Miazek najpierw z trudem odbił strzał z dystansu, po chwili interweniował na ziemi przy próbie dobitki. Goście zdołali na końcu przelobować naszego bramkarza, lecz zaasekurował go Przemysław Sosnowski, wybijając głową piłkę z linii bramkowej.
Ostatnie 20 minut to jeszcze kilka prób Biało-Zielonych. Po dwa razy bez powodzenia uderzali Chramiec i Chojecki. Z ostrego kąta po rajdzie huknął też Pluta – nad poprzeczką. Mecz zakończył płaskim strzałem w golkipera Krystian Adamiak.
Warta zainkasowała trzy punkty i nad wiceliderem z Piotrkowa Trybunalskiego utrzymuje 7 punktów przewagi. Od teraz jednak poziom trudności rośnie. Czekają nas jeszcze: wyjazd na mecz Widzewem II, derby Ziemi Sieradzkiej, starcie z Orkanem Buczek i finał rundy u RKS Radomsko. Zaczynamy podróżą do Łodzi w przyszłą sobotę, 30 października.
Warta Sieradz – Orzeł Nieborów 2:0 (1:0 do przerwy)
IV Liga (łódzka) – 13. kolejka
23 października 2021 19:00, Stadion MOSiR (Sieradz, Sportowa 1)
Bramki:
1:0 – Łukasz Chojecki – karny (45+1. min.)
2:0 – Kamil Pluta (47. min.)
Skład Warty:
12. Kamil Miazek 🅰 47′
3. Krystian Adamiak
9. Kamil Pluta ⚽ 47′
14. Bartłomiej Lisowski
16. Krystian Stolarczyk ⬇ 90′
17. Piotr Mielczarek ⬇ 88′
18. Łukasz Chojecki ⚽ 45+1′
19. Sebastian Radzio ⬇ 64′
26. Michał Lewandowski
45. Jakub Piela 🅿 45+1′ 🟨 80′ ⬇ 82′
87. Przemysław Sosnowski (k)
Rezerwowi:
1. Maciej Mielcarz
2. Kacper Krakowski
4. Filip Morkowski ⬆ 90′
5. Oskar Błoch ⬆ 82′
21. Filip Rozmarynowski
69. Jakub Janiszewski ⬆ 88′
72. Patryk Chramiec ⬆ 64′
Trener:
Marcin Węglewski