Trwa pracowity tydzień Warty II Sieradz. Po poniedziałkowej potyczce ze Złoczewią, środa minęła pod znakiem domowego starcia z WKS 1957 Wieluń. Tym razem jedyną bramkę w meczu strzelili goście.
Tego wieczora trudno byłoby powiedzieć z daleka, jaki mecz toczy się na sztucznej płycie sieradzkiego MOSiR-u. Warta II odkopała z magazynu żółte koszulki, z kolei WKS w ogóle nie cackał się w obliczu panującej temperatury i grał w niebieskich znacznikach.
Podchody pierwsi zaczęli przyjezdni. Strzał ze skraju pola karnego w 7. minucie spokojnie wyłapał Konrad Janczak. Biało-Zieloni, choć tego dnia wyłącznie z nazwy, odpowiedzieli prostym podbiciem Kamila Krajewskiego – decyzja była dobra, ale strzał niecelny. Nie zdołał wymierzyć wolejem również Kacper Mikielski, po tym jak z rzutu wolnego dorzucał Patryk Chramiec.
Groźnie zaczęło się robić po 27 minutach. Najpierw zamknięcie dośrodkowania z prawego skrzydła WKS-u minimalnie minęło nasz długi słupek. Po chwili wielunianie po dograniu z wolnego oddali strzał, który instynktownie obronił Janczak.
Tymczasem gości pod prądem utrzymywali raz jeszcze Mikielski i Krajewski. Pierwszy odebrał piłkę pod ich polem karnym i zdecydował się na szybki strzał – na posterunku był jednak bramkarz. Z kolei uderzenie drugiego przeleciało niewiele nad aluminium, a poprzedził je długi rajd do środka Adama Bugajskiego.
Kluczowa akcja dla losów meczu nadeszła minutę przed przerwą. Dośrodkowanie z rzutu wolnego odbił nasz bramkarz, a do dobitki dopadł Dominik Smolnik i dał WKS-owi prowadzenie.
Druga połowa nie obfitowała w sytuacje, lecz te powstałe były konkretne. Najbliżej wyrównania był Paweł Chlebicz, który po wypuszczeniu przez Krajewskiego pognał z piłką na bramkę, nawinął obrońców i huknął z szesnastu metrów minimalnie nad poprzeczką – być może za sprawą lekkiej obcierki od rywala.
Po chwili okazję do podwyższenia miał Wieluń, lecz swojej szansy na wykazanie się nie zmarnował Błażej Piechówka, broniąc sytuację 1 na 1. Dwa dni wcześniej nie miał nic do roboty, więc dobrze widzieć, że czujność nie została uśpiona.
Ostatnią nadzieję na wyrównanie dawała akcja, po której na bramkę z ostrego kąta uderzał Igor Jankowski – niestety golkiper WKS-u był dobrze ustawiony. Po chwili mieliśmy jeszcze róg i główkę, jednak za wysoką.
Warta II nie marnuje czasu, ani nie obniża poprzeczki. W sobotę w Łodzi nasi zawodnicy zmierzą się z trzecią drużyną łódzkiej klasy okręgowej, LKS Różyca.
Warta II Sieradz – WKS 1957 Wieluń 0:1 (0:1 do przerwy)
Bramki:
0:1 – Dominik Smolnik (44. min.)
Skład Warty II:
24. Konrad Janczak ⬇ 45′
2. Damian Szewłoga ⬇ 76′
3. Hubert Kielek
7. Filip Rozmarynowski ⬇ 45′
10. Filip Zawadzki ⬇ 45′
11. Paweł Lisiecki
15. Patryk Chramiec ⬇ 45′
16. Kacper Mikielski
20. Adam Bugajski
21. Marcin Mikielski
45. Kamil Krajewski
Rezerwowi:
22. Błażej Piechówka ⬆ 45′
6. Szymon Kulesza ⬆ 45′ ⬇ 66′
13. Igor Jankowski ⬆ 66′
14. Jakub Tomaszewski ⬆ 76′
17. Jakub Kaczmarek ⬆ 45′
23. Paweł Chlebicz ⬆ 45′












































