Niezależnie od rangi spotkania, ten wynik na długo zapamiętają kibice zarówno w Bełchatowie, jak i w Sieradzu. Po jednostronnym meczu Warta pokonała drugoligowy GKS aż 5:0!
Mecz rozpoczął się dla Biało-Zielonych piorunująco. Już w trzeciej minucie z rzutu wolnego dośrodkował Adrian Filipiak, a prowadzenie strzałem głową zapewnił nieupilnowany Damian Głowacki. Jeszcze przed meczem „Głowa” zdradzał apetyt na wpisanie się do pomeczowej relacji, ale pewnie on sam nie sądził, że załatwi tę sprawę w niecałe 180 sekund.
GKS chciał szybko odpowiedzieć, lecz dynamicznej akcji lewym skrzydłem nikt nie zamknął przed bramką. Przeciwnie w drugą stronę, bo kolejna akcja Warty to mocna wrzutka Mielczarka i zamknięcie potężnym wolejem przez Głowackiego. Strzał szedł pod poprzeczkę, ale w środek bramki i golkiper zdołał go sparować na rzut rożny. Tylko gospodarzom na niewiele się to zdało – po rozegraniu tego stałego fragmentu, ze skrzydła dograł tym razem Piotr Białousko, a piłkę do siatki z bliska zapakował Mikołaj Bociek.
Warta szła za ciosem. Wywalczała następne stałe fragmenty, przeprowadzała też szybkie akcje. Brunatni, mimo widocznych starań, nie byli w stanie oddać celnego strzału. Ta różnica dała o sobie znać po raz kolejny w 35. minucie, gdy szybka wymiana na prawym skrzydle sprawiła, że Grzegorz Brochocki wypuścił Adriana Filipiaka do sytuacji 2 na 1. Ten miał opcję podania do Wiktora Płanety, lecz wybrał inną, bardziej techniczną – lob nad bramkarzem, który za szybko wyszedł z bramki. Wykonanie perfekcyjne, wynik trzy do zera.
Trener GKS-u Kamil Socha nie wytrzymał do przerwy i już po czterdziestu minutach wymienił wszystkich zawodników z pola. Efekty nie były zadowalające. Dość powiedzieć, że jeszcze przed zmianą stron rywale wykonali rzut wolny, po którym piłki mogli szukać miejscowi mieszkańcy osiedla.
Na drugą połowę trener Marcin Węglewski dokonał dziewięciu zmian. I również w tym przypadku obraz gry nie uległ zmianie. Co prawda gospodarze oddali w 50. minucie swój pierwszy celny strzał – Mielcarz nie dał się zaskoczyć niskim uderzeniem z dystansu – ale, to Warta Sieradz nadal trafiała. Jeszcze z daleka przetestował bramkarza GKS-u Łukasz Chojecki, lecz prawdziwe zagrożenie czaiło się zdecydowanie bliżej. Akcję zainicjował środkiem pola Patryk Chramiec, ładnie prawym skrzydłem podłączył się Krystian Adamiak i dograł przed bramkę. Błąd popełnił golkiper GKS-u, przepuszczając piłkę po rękach wprost do Grzegorza Brochockiego, który nie zmarnował prezentu.
Nasi zawodnicy czuli, że to jest ich dzień i nadal nie zwalniali tempa. Aktywny był Adamiak, strzelając obok z dystansu, a następnie blokując w polu karnym uderzenie GKS-u. Bełchatowianie po chwili kończyli korner dojściem do główki, lecz piłka poszybowała nad bramką. Pokusić o trafienie mogli się też na kwadrans przed końcem, po przechwycie uderzając na bramkę Mielcarza dwukrotnie w odstępie kilkunastu sekund, lecz ten zachował zimną krew i nie przepuścił żadnej z prób.
Mecz puentowały dwa rzuty wolne dla Warty tuż przed szesnastym metrem. Pierwszy wywalczył Brochocki, lecz Chojecki zahaczył o mur. Więc za drugim razem, po faulu na Filipie Rozmarynowskim, gdy Chojecki oddał strzał, Brochocki sam dołożył do niego głowę i zmylił tym samym bramkarza GKS-u, ustalając wynik spotkania na 5:0.
Biało-Zieloni, zarówno ci z Bełchatowa, z Łodzi czy z Sieradza, mogą jutro wyjść na spacer z wypiętą piersią. Oczywiście grunt to nie popaść w hurraoptymizm, bo przed drużyną jeszcze wiele wyzwań i całe wiosenne zadanie do wykonania. Kolejny krok do postawienia już w sobotę, na wyjeździe w Skierniewicach.
GKS Bełchatów – Warta Sieradz 0:5 (0:3 do przerwy)
Bramki:
0:1 – Damian Głowacki (3. min.)
0:2 – Mikołaj Bociek (12. min.)
0:3 – Adrian Filipiak (35. min.)
0:4 – Grzegorz Brochocki (61. min.)
0:5 – Grzegorz Brochocki (82. min.)
Skład Warty:
12. Kamil Miazek ⬇ 45′
7. Grzegorz Brochocki 🅰 35′ ⚽ 61′ ⚽ 82′
10. Wiktor Płaneta ⬇ 45′
11. Mikołaj Bociek ⚽ 12′ ⬇ 45′
16. Krystian Stolarczyk ⬇ 45′
17. Piotr Mielczarek ⬇ 45′
21. Piotr Białousko 🅰 12′ ⬇ 45′
23. Adrian Filipiak 🅰 3′ ⚽ 35′ ⬇ 45′
25. Cezary Kępczyński ⬇ 45′
26. zawodnik testowany ⬇ 45′
69. Damian Głowacki ⚽ 3′ ⬇ 70′
Rezerwowi:
1. Maciej Mielcarz ⬆ 45′
3. Krystian Adamiak ⬆ 45′ 🅰 61′
5. Oskar Błoch ⬆ 45′
9. Kamil Pluta ⬆ 45′
14. Bartłomiej Lisowski ⬆ 45′
18. Łukasz Chojecki ⬆ 45′ 🅰 82′
45. Jakub Piela ⬆ 45′
72. Patryk Chramiec ⬆ 45′
87. Przemysław Sosnowski ⬆ 45′
88. Filip Rozmarynowski ⬆ 70′