Chłosta Kręcichwosta

Warta Sieradz pokonała aż 10:0 Wartę Osjaków w ramach meczu 4. rundy okręgowego Pucharu Polski. Najskuteczniejszy na boisku był Bartłomiej Kręcichwost, którzy zanotował 3 gole i 3 asysty.

W meczu z 13. drużyną sieradzkiej klasy okręgowej Biało-Zieloni, zgodnie z oczekiwaniami, od pierwszej do ostatniej minuty kontrolowali przebieg spotkania. Gospodarze z Osjakowa nie oddali w ciągu meczu ani jednego strzału, a pilnujący sieradzkiej bramki Kamil Miazek dotknął futbolówki tylko kilka razy.

Jak w każdym tego typu meczu, wynik mógł być nawet wyższy, lecz przy tak okazałym rezultacie nie wypada przecież skupiać się na niewykorzystanych sytuacjach. Rywalom udawało się utrzymać czyste konto przez pierwszy kwadrans, w czym najwięcej zasług miał ich golkiper. Wobec takiej dominacji Biało-Zielonych było jednak kwestią czasu, aż przeciwnik skapituluje. Ostatecznie napoczął go Bartłomiej Kręcichwost, kolejno w 17. i 28. minucie. Napastnik dwa razy w ten sam sposób wykorzystał podania z lewej strony Sionkowskiego oraz Pieli, z zimną krwią z pierwszej piłki pakując piłkę do siatki.

Trzeci i ostatni gol pierwszej połowy padł w 34. minucie. Szybką wymianę podań przez środek zakończyło zagranie Dydaka do Łukasza Chojeckiego, który rozpędzony wpadł w pole karne i nie dał szans bramkarzowi rywali, znajdując lukę przy jego bliższym słupku.

Po zmianie stron przeciwnikom gra defensywa nie szła już tak dobrze. Czwarte trafienie zanotowaliśmy już po pięciu minutach. Dośrodkowanie z lewego skrzydła Adamiaka dotarło do celu, którym okazał się w tym przypadku Damian Głowacki. Atomowy strzał głową naszego zawodnika pod poprzeczkę był za szybki dla golkipera z Osjakowa.

Wkrótce byliśmy już w połowie drogi do dwucyfrówki. W 57. minucie swoją pierwszą oficjalną bramkę dla Warty Sieradz strzelił Wojciech Pawlak, trafiając strzałem od słupka, po zagraniu z prawej strony od rozpędzonego Kręcichwosta. Akcję bramkową otworzył wcześniej Bednarek efektownym długim podaniem.

Trzy minuty i kolejny gol. Tym razem Pawlak dostał miękkie zagranie w pole karne, które zamienił na strzałopodanie. Do wyłożonej przez niego w tej sposób piłki dopadł Damian Głowacki i załadował ją, bez przyjmowania, do siatki przy krótkim słupku. Tego dnia „Głowa” przy strzelaniu się nie ceregielił.

Następnie gospodarze złapali nieco oddechu i udało im się zaliczyć najdłuższy okres bez straty bramki, bo ponad dwadzieścia minut. W ostatnich dziesięciu rywale jednak pękli na dobre. Najpierw ich defensywę spenetrował prostopadłym podaniem Dydak, a Wojciech Pawlak skutecznym wykończeniem po ziemi ustrzelił swój dublet.

W kolejnej akcji Biało-Zieloni wywalczyli rzut karny. Konkretnie Kręcichwost, którego kolejny rajd prawą stroną rywal postanowił zatrzymać wślizgiem – nieprzepisowo. Piłkę na jedenastym metrze ustawił sobie Krystian Stolarczyk i pewnie posłał ją do siatki, w kierunku przeciwnym od bramkarza.

W 86. minucie zgromadzeni na obiekcie widzowie mogli podziwiać ozdobę spotkania. Defensywa Osjakowa wybiła zagrywaną w pole karne piłkę przed szesnastkę. Nabiegł do niej Bartłomiej Kręcichwost, decydując się na strzał z pierwszej piłki lewą nogą. Siła, rotacja, precyzja – wszystko w tym uderzeniu było na poziomie europejskim. Futbolówka ugrzęzła w siatce w samym okienku, a golkiper tylko odprowadził ją wzrokiem.

Spiker gospodarzy zaczął dosłownie błagać Biało-Zielonych o litość, jednak nie znamy drużyny, która prowadząc 9:0 nie dążyłaby do strzelenia dziesiątej bramki. Finałowym egzekutorem okazał się Kacper Sionkowski, który w 88. minucie zamknął strzałem w polu karnym zagranie z prawej strony Kręcichwosta. Dla Kacpra również było to pierwsze oficjalne trafienie w barwach Biało-Zielonych.

W sumie w całym spotkaniu dziewięciu zawodników z pola zanotowało gola lub asystę, dziesiąty Antoni Bednarek miał ładną asystę drugiego stopnia, a jedenasty Kamil Miazek – święty spokój. Teraz jednak poprzeczka zostaje podniesiona o kilka metrów, bo w sobotę, w ramach 10. kolejki rozgrywek 3. Ligi, odwiedzamy Legię II Warszawa w Legia Training Center. Konfrontacja rozpocznie się w samo południe!


Warta Osjaków – Warta Sieradz 0:10 (0:3 do przerwy)
Puchar Polski (Sieradz) – 4. runda
28 września 2022 15:30, Stadion Gminny (Osjaków, Wieluńska 26)

Bramki:
0:1 – Bartłomiej Kręcichwost (17. min.)
0:2 – Bartłomiej Kręcichwost (28. min.)
0:3 – Łukasz Chojecki (34. min.)
0:4 – Damian Głowacki (50. min.)
0:5 – Wojciech Pawlak (57. min.)
0:6 – Damian Głowacki (60. min.)
0:7 – Wojciech Pawlak (81. min.)
0:8 – Krystian Stolarczyk – karny (83. min.)
0:9 – Bartłomiej Kręcichwost (86. min.)
0:10 – Kacper Sionkowski (88. min.)

Skład Warty:
12. Kamil Miazek
2. Antoni Bednarek
3. Krystian Adamiak 🅰 50′
11. Wojciech Pawlak ⚽ 57′ 🅰 60′ ⚽ 81′
14. Jakub Dydak 🅰 34′ 🅰 81′
16. Krystian Stolarczyk ⚽ 83′
18. Łukasz Chojecki ⚽ 34′
26. Jakub Piela 🅰 28′
69. Damian Głowacki ⚽ 50′ ⚽ 60′
72. Kacper Sionkowski 🅰 17′ ⚽ 88′
87. Bartłomiej Kręcichwost ⚽ 17′ ⚽ 28′ 🅰 57′ 🅿 83′ ⚽ 86′ 🅰 88′

Rezerwowi:
1. Maciej Mielcarz
4. Jakub Król
7. Michał Lewandowski
9. Kamil Pluta
17. Piotr Mielczarek
19. Maciej Kraśniewski
45. Jakub Pawłowski

Trener:
Marcin Węglewski