Warta Sieradz przegrała z Ursusem Warszawa 1:0 w pierwszym meczu nowego sezonu. Bramkę na wagę 3 punktów Warszawiacy strzelili w 94. minucie z rzutu karnego.
Biało-zieloni dobrze rozpoczęli to spotkanie, ale nie udało się przełożyć przewagi na boisku na gola. Z każdą kolejną minutą mecz stawał się coraz bardziej wyrównany. Sieradzanie mieli również bardzo dużo szczęścia, gdyż po jednej z akcji Ursusa piłka trafiła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Kamila Adamka. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem
Po przerwie pierwszą groźną sytuację stworzyła Warta. W 50 minucie Piotr Nawrocki oddał bezpośredni strzał z rzutu wolnego, ale piłka minimalnie minęła bramkę przeciwnika. Mecz do ostatnich minut był wyrównany i zanosiło się, że skończy się bezbramkowym wynikiem. W doliczonym czasie gry doszło jednak do kuriozalnej sytuacji. Z pola karnego Warty piłkę wybijał Michał Bogdan, a całą sytuację widział dobrze ustawiony prowadzący to spotkanie Rafał Michalak. Gdy biało-zieloni wyprowadzali po tej sytuacji akcję rozległ się gwizdek sędziego, który nie zakończył jednak tego spotkania, a wskazał na „wapno” po interwencji sędziego liniowego. Na nic zdały się protesty piłkarzy i w ostatniej akcji meczu karnego na gola zamienił Rafał Zaborowski.
Bramki:
1:0 – Rafał Zaborowski (94 min.)
Warta Sieradz – skład:
1. Kamil Adamek – 4. Piotr Bartłoszewski, 88. Patryk Krymarys, 11. Piotr Nawrocki, 10. Piotr Kobierski (Ż), 22. Marcin Wałęski, 19. Mikael Idzikowski (54 min – 3. Dawid Szczepański), 20. Bartosz Narożnik, 7. Łukasz Mitek – kapitan (87 min – 16. Przemysław Sosnowski), 17. Przemysław Różycki (57 min – 21. Michał Bogdan – Ż), 13. Jarosław Szyc
Rezerwowi:
24. Mateusz Wlazłowski, 16. Przemysław Sosnowski, 8. Michał Łochowski, 6. Kamil Pluta, 9. Kamil Woźniak, 21. Michał Bogdan, 3. Dawid Szczepański












































