Wypowiedzi po meczu Warta-Świt

Po zakończonym wynikiem 1:2 meczu Warty Sieradz ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki na konferencji prasowej wypowiedzieli się trenerzy obu zespołów.

⚪ Mariusz Miecznikowski, trener Świtu Nowy Dwór Mazowiecki:

– Bardzo trudny mecz. Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy na ciężki teren, bo mimo miejsca w tabeli, na pewno po zmianie trenera zespół zupełnie inaczej funkcjonuje, nabrał pewności siebie – dwa okazałe zwycięstwa – więc spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu. Wiadomo, o co walczy Warta, i tak mecz właśnie wyglądał, bardzo duża determinacja po stronie gospodarzy. Musieliśmy się na to przygotować. Wydaje się, że jeśli chodzi o te cechy wolicjonalne, udało nam się sprostać. Ciężko było tutaj kontrolować grę, bo dość agresywnie bronił przeciwnik i utrudniał nam zdecydowanie to, co chcieliśmy grać. Z drugiej strony boisko też nie pomagało. Ale koniec końców cieszymy się, bo 3 punkty tutaj były ważne. Też ich bardzo potrzebujemy, jeśli chcemy myśleć o czymś więcej, niż tylko zadowalać się środkiem tabeli.

🟢 Przemysław Cecherz, trener Warty Sieradz:

– Na pewno bardzo trudne spotkanie. Trochę źle weszliśmy w pierwszą połowę, tak jakby wystraszeni. Ale po chwili złapaliśmy już tę pewność siebie i druga połowa była już bardzo dobra w naszym wykonaniu. Stwarzaliśmy sytuacje, możliwości do zdobycia bramki i pod agresywniejszym pressingiem przeciwnik zrobił błąd, który dał nam bramkę na 1:1. Bardzo żałujemy, że straciliśmy wszystkie punkty, bo myślę, że nie zasłużyliśmy na to. A na pewno przyczynił się do tego dzisiaj prowadzący zawody sędzia. Nie mówię, że tylko w jedną stronę, ale ogólne prowadzenie zawodów to była dzisiaj żenada. To było nawet trochę śmieszne, tyle kartek dać w meczu, gdzie ma dobry, piłkarski mecz. Pozwala, by zawodnicy do niego mówili na „ty”, reaguje na krzyki zawodników. Uważam, że należały nam się rzuty karne. Myślę, że się wystraszył, trudno mi powiedzieć. Na pewno był jednym negatywnym bohaterem tego spotkania.