Koncert w Byczynie

Warta Sieradz pokonała na wyjeździe drużynę Neru Poddębice 0:4 w ramach 7. kolejki IV Ligi. Jest to 5. zwycięstwo biało-zielonych w tym sezonie.

Po takich spotkaniach ręce same składają się do oklasków. Warta Sieradz zagrała, jak dotąd, najlepszy mecz w tym sezonie, a co najważniejsze zaprezentowała dobrą, skuteczną grę. Podopieczni trenera Łukasza Markiewicza już od początku spotkania narzucili Nerowi swój styl gry. To co w poprzednich spotkaniach słabo nam wychodziło, czyli gra skrzydłami, dziś było na najwyższym poziomie. Jarek Szyc zagrał genialne zawody i udowodnił, że jest jednym z najlepszych skrzydłowych w tej lidze. To on w 26. minucie spotkania otworzył wynik i dał spokój w grze naszego zespołu. Warta grała bardzo rozsądnie, raz za razem rzucając piłkę a to z lewego, a to z prawego skrzydła. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania był rzut karny dla naszego zespołu. Świetne podanie z głębi boiska od Łukasza Mitka dostał Marcin Kobierski i bramkarz gospodarzy musiał się ratować faulem w polu karnym. Rzut karny, niestety nie został zamieniony na bramkę. Nikt na boisku nie wie kto go wykonywał, a redakcja w tym czasie przyglądała się pięknym paniom na trybunach. 🙂

Po przerwie Warta ruszyła z animuszem, już w 48. minucie spotkania pięknym podaniem ze skrzydła popisał się Mikeal Idzikowski a Jarosław Szyc, pewnie wykorzystał swoją sytuację. W 67. minucie spotkania, Warta przeprowadziła kapitalną akcję rozpoczętą skrzydłem Jarosława Szyca, świetnie przeklepała piłkę w polu karnym gospodarzy i swoją pierwszą bramkę w barwach naszego klubu zdobył Wiktor Płaneta.  W 70. minucie spotkania Mikael Idzikowski popędził swoim skrzydłem, otrzymując piękne podanie z głębi pola i mocnym strzałem w długi słupek zakończył męki Neru.

Podsumowując, takie mecze chce się oglądać. Warta zagrała niemal doskonałe spotkanie, nie pozwalając gospodarzom praktycznie na nic. Pewny Maciej Mielcarz, bezbłędni na środku obrony Adrian Klepacz i Przemysław Sosnowski. Dobre boki obrony – Piotr Kobierski i Sylwester Pawlak. Spokojni i dokładni w rozgrywaniu piłki – Łukasz Mitek i Wiktor Płaneta. Szalone skrzydła – Jarosław Szyc i Mikael Idzikowski. Rozsądny Bartosz Narożnik i prawdziwy kapitan, biorący na siebie ogrom piłek, kapitalnie dogrywający do kolegów – Marcin Kobierski. Brawo Panowie, tego nam brakowało!

Po meczu udało nam się porozmawiać ze strzelcem 2. bramek w dzisiejszym spotkaniu – Jarosławem Szycem.

Gratulacje, zagrałeś świetne zawody, 2 bramki. Widać, że drużyna się odblokowała, w tym sezonie nie graliśmy źle, jednak brakowało nam skuteczności.

4 bramki cieszą. Wróciła skuteczność i to jest najważniejsze. Wygraliśmy na ciężkim terenie, nie lekceważyliśmy Neru, wiedzieliśmy, że jest to świetna drużyna. Wyszliśmy na boisku strzeliliśmy pierwszą bramkę która dała sygnał do walki, niestety nie udało nam się do przerwy strzelić kolejnej, ale po przerwie zrobiliśmy to co trzeba. Należy przyznać, że przez cały mecz kontrolowaliśmy grę i uważam, że zasłużenie wygraliśmy tak wysoko.  Bardzo to cieszy przed sobotnim spotkaniem na sztucznej murawie w Sieradzu. Będziemy walczyć o kolejne 3 punkty.

Bardzo dobra gra całego zespołu, ogromna radość po meczu, kolektyw. To o co walczyliśmy od początku sezonu.

Tak, było widać, że to była drużyna. Każdy walczył jeden za drugiego, każdy dawał z siebie maksimum.  Wszystko poszło po naszej myśli i naprawdę ten mecz nam się udał. Oby tak dalej.

/JM


Ner Poddębice 0:4 (0:1) Warta Sieradz

Bramki:

26′ – 0:1 – Jarosław Szyc

48′ – 0:2 – Jarosław Szyc

67′ – 0:3 -Wiktor Płaneta

70′ – 0:4 – Mikael Idzikowski

Skład wyjściowy Warty Sieradz:

M.Mielcarz – S.Pawlak, P.Sosnowski, A.Klepacz, P.Kobierski- M.Idzikowski, W.Płaneta,Ł.Mitek, J.Szyc – B.Narożnik, M.Kobierski

Wchodzili:

75′ – ⬆ Kamil Pluta ⬇Wiktor Płaneta

83′ – ⬆ Krzysztof Składowski ⬇Bartosz Narożnik

83′ – ⬆ Kamil Woźniak ⬇Jarosław Szyc