Po zakończonym wynikiem 2:1 meczu RKS Radomsko – Warta Sieradz w ćwierćfinale wojewódzkiego Pucharze Polski, do mediów wypowiedzieli się trenerzy obu zespołów.
🔵 Paweł Ściebura, trener RKS Radomsko:
– Początek meczu mieliśmy ospały. Chyba troszeczkę presja meczu czy możliwość awansu nas przytłoczyła i jakoś ciężko jest nam to wytłumaczyć. Natomiast po tej straconej bramce chyba się troszeczkę obudziliśmy.
🟢 Marcin Węglewski, trener Warty Sieradz:
– Nie pomyślałbym, że po pierwszej połowie nie wygramy dzisiaj w pucharze, natomiast druga połowa całkowicie nam nie wyszła. Mieliśmy dużo problemów z tym, by nadążyć za atakami przeciwnika – i w konsekwencji ta druga bramka, która spowodowała, że wypadamy z tej rundy Pucharu Polski.
– Rywalizacja jest odczuwalna. Nawet ta sytuacja, która miała miejsce w poprzednim tygodniu – RKS remisuje na boisku Polonii Piotrków, a potem okazuje się, że dostaje walkowera – powoduje, że czuć pogoń za nami, że są dwa zespoły, które próbują nas dogonić w rywalizacji o trzecią ligę.