Kółko i krzyż

Nie udała się inauguracja rundy Warcie II Sieradz. Przez całe spotkanie bramka Złoczewii Złoczew pozostała niezdobyta, a goście trafili do siatki raz i wywieźli z Sieradza trzy punkty.

Spotkanie drugiej z ósmą drużyną sieradzkiej klasy okręgowej miało spokojny początek. Pierwsze dziesięć minut nie działo się wiele i dopiero po tym czasie Złoczewia wrzuciła drugi bieg. Obok naszej bramki po rzucie wolnym główkował Dawid Przezak. Jeszcze groźniej było po upływie kwadransa, gdy goście po interwencji Błażeja Piechówki dobijali do odsłoniętej bramki – ostatecznie nie do pustej, bo bramkarza przytomnie zaasekurował Oskar Błoch i wybił głową piłkę, która bez jego powrotu skończyłaby w siatce.

Biało-Zieloni sprawdzili golkipera Złoczewii po 25. minutach. Z rzutu wolnego uderzał Patryk Chramiec – powtórki z jesieni jednak nie było, gdyż celny strzał pod poprzeczkę został tym razem obroniony do boku. Przeciwnicy natychmiast odpowiedzieli, bo już w kolejnej akcji po długim słupku strzelał Przezak. Ławka przyjezdnych już się podrywała, jednak ostatecznie piłka minęła aluminium ze złej dla nich strony.

Piechówka miał wkrótce sporo pracy, odbijając kilka zagrań w kierunku bramki z ostrych kątów. Natomiast ostatnie ofensywne starania w pierwszej połowie należały do sieradzan. Najpierw Oskar Błoch uderzył z dystansu nad poprzeczką. Natomiast trzy minuty później, po zgraniu Filipa Rozmarynowskiego, z piłką w polu karnym znalazł się Kamil Pluta. Napastnik dziabnął nieprzyjemnie po krótkim słupku, jednak golkiper Złoczewii był czujny.

Po zmianie stron goście z Przezakiem na czele nadal ostrzeliwali naszego bramkarza. W międzyczasie kolejną próbę z wolnego podjął Chramiec, tym razem zahaczając o mur. Ale to rywale byli aktywniejsi i niestety, decydujący cios zadali właśnie oni. W 72. minucie podanie trafiło na środku pola karnego pod nogi Tomasza Gruszela, a uderzona przez niego piłka ostatecznie odbiła się od słupka i wpadła do siatki Warty.

Ostatni kwadrans to próby wyrównania ze strony Biało-Zielonych. Przyblokowany strzał Pawła Chlebicza obronił bramkarz, a uderzenie Rozmarynowskiego ugrzęzło w bocznej siatce. Ostatnią nadzieję mieliśmy w główce Jakuba Janiszewskiego, ale jej parabola lotu ostatecznie nie przecięła się z bramką.

Warta II zaliczyła falstart i jej strata do lidera wzrosła. Ale jedynie o punkt, bo WKS Wieluń tylko zremisował 1:1 w Brąszewicach, gdzie już za tydzień zagramy z LKS-em swój kolejny mecz.


Warta Sieradz – Złoczewia Złoczew 0:1 (0:0 do przerwy)

Bramki:
0:1 – Tomasz Gruszel (72. min.)

Skład Warty II:
22. Błażej Piechówka
3. Krystian Adamiak ⬇ 45′
7. Grzegorz Brochocki ⬇ 45′
9. Kamil Pluta ⬇ 45′
11. Oskar Błoch 🟨 48′
14. Bartłomiej Lisowski ⬇ 45′
20. Kacper Chachuła
23. Filip Rozmarynowski
25. Marcin Mikielski ⬇ 39′
45. Jakub Piela ⬇ 45′
72. Patryk Chramiec

Rezerwowi:
24. Konrad Janczak
10. Paweł Chlebicz ⬆ 45′
16. Bartłomiej Sobczak ⬆ 45′
17. Damian Szewłoga ⬆ 39′
26. Filip Zawadzki ⬆ 45′
69. Jakub Janiszewski ⬆ 45′
88. Michał Szumicki ⬆ 45′