Warta Sieradz skutecznie rozpoczęła ligową wiosnę. Po pięciu trafieniach w Piotrkowie, tym razem sześć razy pokonała bramkarza na własnym terenie, wygrywając z Włókniarzem Zelów 6:0.
Pierwszy kwadrans meczu mijał w miarę spokojnie. Ostrzeżenie dał rywalom po siedmiu minutach Piotr Mielczarek, trafiając w boczną siatkę po wywalczeniu sobie pozycji do uderzenia. Na strzelanie należało poczekać drugie tyle. Warta zaatakowała prawym skrzydłem, wyłożenie Mielczarka trafiło do Łukasza Chojeckiego, a ten po szczęśliwym rykoszecie pokonał strzałem bramkarza Włókniarza.
Nim Zelów zdążył się otrząsnąć, było już 2:0. Kolejna akcja tą samą stroną i zagranie Mielczarka tym razem znalazło adresata w osobie Damiana Głowackiego. Ten przyjął w polu karnym przestawiając obrońców, po czym mocnym kopnięciem podwyższył wynik.
W gazie był Mielczarek, który po kolejnych dwóch minutach wyszedł do wyścigu o piłkę z golkiperem gości. Był szybszy, dziabnął futbolówkę obok wychodzącego Kamila Bruchajzera, lecz ta minimalnie minęła słupek.
Ostatecznie podwyższył drugi z architektów poprzedniej bramki, czyli Damian Głowacki. Po zagraniu od Chojeckiego przyjął do środka, przymierzył z ponad 20 metrów i zakręcił pod poprzeczkę, poza zasięgiem szybującego bramkarza. Murowany kandydat do gola kolejki.
W kolejnej fazie meczu uaktywnił się Sebastian Radzio. Najpierw kończył półwolejem długą lagę od Stolarczyka, nieznacznie chybiając. Trzy minuty później był już bezlitosny, finalizując z kilku metrów głową dośrodkowanie od Adriana Filipiaka. Wynik do przerwy mógł być nawet wyższy, lecz Głowacki posłał piłkę obok słupka, będąc sam na sam po miękkim zagraniu Radzia. Sam Sebastian miał też szansę po wymianie piłki z Wiktorem Płanetą, ale przeniósł strzał nad siatką.
Wysoki rezultat pozwolił sztabowi Warty na swobodne przetestowanie innych wariantów personalnych. Już w przerwie pojawiło się czterech nowych zawodników, a pozostali dwaj rezerwowi z pola dostali szansę po upływie godziny spotkania.
Tymczasem pierwszy kwadrans drugiej połowy również nie rozczarował. Zaczął Cezary Kępczyński od celnego uderzenia z dystansu, ale Bruchajzer obronił. Wkrótce do głosu doszedł Grzegorz Brochocki – najpierw główkował tuż obok bramki po wrzutce z rzutu rożnego, ale już w następnej akcji posłał piłkę do siatki potężnym wolejem, wykańczając podanie Filipiaka po oskrzydlającej akcji Mielczarka.
Energii nadal nie brakowało Mielczarkowi, który w 55. minucie wywalczył dla Warty rzut karny. Do piłki podszedł Łukasz Chojecki, jednak tym razem jego uderzenie minęło słupek bramki przeciwnika. Pomocnik dołożył jednak po tym fakcie jeszcze jedno oczko do punktacji kanadyjskiej, asystując przy szóstej bramce. Dośrodkowanie z rzutu wolnego skutecznie zamknął głową Przemysław Sosnowski.
Na ostatnie pół godziny Biało-Zieloni zwolnili nieco tempo, co pozwoliło Włókniarzowi na oddanie kilku celnych strzałów, ale żaden z nich nie zaskoczył Kamila Miazka. Dla Warty strzelać próbowali jeszcze Brochocki i Kamil Pluta, wykańczając dośrodkowania Piotra Białouski, lecz wynik nie uległ już zmianie. Wysoka wygrana to dobry prognostyk przed wyprawą do Kleszczowa, która czeka drużynę już za tydzień.
Warta Sieradz – Włókniarz Zelów 6:0 (4:0 do przerwy)
IV Liga (łódzka) – 19. kolejka
19 marca 2022 13:00, Stadion MOSiR (Sieradz, Sportowa 1)
Bramki:
1:0 – Łukasz Chojecki (14. min.)
2:0 – Damian Głowacki (16. min.)
3:0 – Damian Głowacki (23. min.)
4:0 – Sebastian Radzio (33. min.)
5:0 – Grzegorz Brochocki (51. min.)
6:0 – Przemysław Sosnowski (60. min.)
Skład Warty:
12. Kamil Miazek
10. Wiktor Płaneta (k) ⬇ 45′
11. Mikołaj Bociek
16. Krystian Stolarczyk ⬇ 45′
17. Piotr Mielczarek 🅰 14′ 🅰 16′
18. Łukasz Chojecki ⚽ 14′ 🅰 23′ 🅰 60′ ⬇ 60′
19. Sebastian Radzio ⚽ 33′ ⬇ 45′
21. Piotr Białousko
23. Adrian Filipiak 🅰 33′ 🅰 51′ ⬇ 60′
25. Cezary Kępczyński
69. Damian Głowacki ⚽ 16′ ⚽ 23′ ⬇ 45′
Rezerwowi:
1. Maciej Mielcarz
3. Krystian Adamiak ⬆ 60′
7. Grzegorz Brochocki ⬆ 45′ ⚽ 51′
9. Kamil Pluta ⬆ 45′
14. Bartłomiej Lisowski ⬆ 60′
45. Jakub Piela ⬆ 45′
87. Przemysław Sosnowski ⬆ 45′ ⚽ 60′
Trener:
Marcin Węglewski (zawieszony, na ławce II trener: Łukasz Markiewicz)