Ponad 3200 dzieci z całego województwa łódzkiego gościło w piątkowy wieczór na meczu Widzew-Skra. Na trybunach nie zabrakło młodzieży z dwóch sieradzkich klubów: Warty Sieradz i Akademii Piłkarskiej Sieradz.
Spośród naszych zawodników w Sercu Łodzi był między innymi zespół Akademii Warty Sieradz z rocznika 2011, pod opieką trenera Kacpra Skoniecznego. Większość dzieci miała pierwszy raz okazję być na takim meczu. Zachwytów i pozytywnych emocji mieliśmy bardzo wiele – prawie pełne trybuny, niezapomniana atmosfera, koszulki, szaliki, flagi… To wszystko otrzymali młodzi adepci futbolu już na wejściu, dzięki czemu od razu wkomponowali się w magię stadionu i przez cały mecz dopingowali łódzki Widzew.
Widzew Łódź pokonał tego dnia przekonująco Skrę Częstochowa aż 4:0, a śpiewy w drodze powrotnej nie pozostawiają złudzeń jakiej drużynie – poza Wartą Sieradz rzecz jasna! – będą kibicować odtąd zawodnicy:
Oprócz kibicowskich przeżyć, wszystkim dzieciom obejrzenie piłkarzy z trybun dało niesamowitą motywację do dalszej pracy na treningach. Po meczu wszyscy mówili jednym głosem, że chcieliby kiedyś grać na takim boisku, przy pełnych trybunach, na największych stadionach świata.
Trzymamy kciuki i nie ukrywamy, że chcielibyśmy w przyszłości zobaczyć któregoś z naszych wychowanków w telewizji – włączając sobie Ligę Mistrzów lub mecz reprezentacji Polski.