Pokonani skutecznością

W spotkaniu 31. kolejki IV ligi łódzkiej Warta musiała uznać formę Zjednoczonych Stryków i przełknąć wysoką porażkę 0:4. Wynik oznacza dla nas spadek na trzecie miejsce w tabeli.

Do meczu zespół przystępował mocno przetrzebiony. Oprócz ostatnich osłabień w postaci braku Wiktora Płanety i Marcina Kobierskiego, trener Morawski nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Adriana Filipiaka i pauzującego za kartki Marcina Mikielskiego. Dolegliwości lub brak ogrania dotyczyły też kilku zawodników z kadry meczowej.

Sam mecz rozpoczął się z 13-minutowym poślizgiem, spowodowanym późnym dotarciem sprzętu drużyny gości. Niestety, gdy już się zaczął, nie potoczył się dla nas dobrze – w 3. minucie Kamil Cupriak znalazł trochę wolnej przestrzeni i pewnie wykończył strzałem w dalszy róg przeszywające podanie od Wojciecha Majewskiego. Cztery minuty później na bramkę Mateusza Wlazłowskiego wolejem uderzał Tomasz Lenart, lecz trafił w nogi naszego golkipera.

Biało-Zieloni szukali szybkiej odpowiedzi, ale goście spisywali się dobrze w obronie. Kamil Pluta miękkim lobem znalazł na przedpolu Adama Patorę, lecz defensorzy szybko podwoili naszego napastnika. Więcej konkretów pojawiło się po pół godziny gry. Patora główkował niecelnie po rzucie rożnym, a wkrótce w dużo lepszej okazji znalazł się Pluta. Uruchomiony lewym skrzydłem zyskał przestrzeń, zszedł do środka, ograł Michała Drogosza, ale nie dokręcił strzału i piłka minęła dalszy słupek.

Za chwilę dwukrotnie uderzał Artur Nowak. Pierwsza próba z dystansu przeszła nad poprzeczką. Druga, strzał z rzutu wolnego, sprawiła dużo problemów Hubertowi Politowi, który „wypluł” futbolówkę – na własne szczęście bez konsekwencji.

Nasz dobry okres nie doczekał się ostatecznie puenty, a przeciwnik był zabójczo skuteczny. Chwilę przed gwizdkiem na przerwę Marcin Zimoń wypuścił sam na sam Cupriaka prostopadłym podaniem, a snajper gości wystawił piłkę do pustej bramki Karolowi Chmielewskiemu. Proste kopnięcie do siatki było ostatnim zagraniem przed drugą połową.

Po powrocie na boisko gra się zaostrzyła. Wkrótce po wznowieniu mocno poturbowany spóźnionym wślizgiem Chmielewskiego został Nowak, a Patora domagał się jedenastki po bolesnym oskrobaniu przez Romana Perizhoka. Niedługo po tym zajściu Zjednoczeni wyprowadzili jednak kontrę, po której po raz drugi na listę strzelców wpisał się Kamil Cupriak. Akcja 1 na 1 była następstwem odbioru na własnej połowie i trzech szybkich podań.

Warta cały czas dążyła do odrobienia strat – niestety to nie był dzień Biało-Zielonych. W 60. minucie Damian Głowacki wypuścił w uliczkę Patorę, jednak ten zdołał tylko dziabnąć piłkę w łydki bramkarza. Po pięciu minutach podjął kolejną próbę, ale raz jeszcze tego dnia próba główkowania po rzucie rożnym minęła bramkę. W odpowiedzi pod poprzeczkę Warty uderzał półwolejem Drogosz, lecz Wlazłowski był czujny.

Na kwadrans przed końcem po wrzutce Mariusza Woźniaka ponownie dał znać o sobie Pluta, który pozbawiony opieki w polu karnym próbował zaskoczyć bramkarza szczupakiem. Na drodze strzału stanął jednak obrońca.

Finałowe chwile meczu to déjà vu z pierwszej połowy, bo ostatecznie obie zakończyły się z piłką w siatce – i obie po golu Karola Chmielewskiego. Tym razem piłkarz Zjednoczonych dołożył więcej niż nogę, zbierając kozłującą piłkę i przygotowując sobie pozycję do strzału przed polem karnym. Mocne, płaskie uderzenie zatrzepotało w siatce i po chwili arbiter uznał, że pora kończyć spotkanie.

Pokonał nas zespół wyraźnie skuteczniejszy. Piąta przegrana oznacza, że na siedem kolejek przed końcem sezonu na pozycję wicelidera kosztem Warty przesunął się Boruta Zgierz. Z kolei lider tabeli ŁKS Łódź II powiększył swoją przewagę do 11 punktów po bezbramkowym remisie z Orłem Nieborów.

Szansa na odbicie już w najbliższy weekend – w sobotę o 15:00 czeka nas mecz z imienniczką w Działoszynie.


Warta Sieradz – Zjednoczeni Stryków 0:4 (0:2 do przerwy)

Bramki:
0:1 – Kamil Cupriak (3. min.)
0:2 – Karol Chmielewski (45. min.)
0:3 – Kamil Cupriak (54. min.)
0:4 – Karol Chmielewski (90. min.)

Skład Warty:
22. Mateusz Wlazłowski
5. Artur Nowak
9. Kamil Pluta
10. Adam Patora
11. Kamil Góra
14. Mariusz Woźniak
16. Krystian Stolarczyk
18. Łukasz Chojecki
26. Filip Rozmarynowski
69. Damian Głowacki
88. Łukasz Świtała

Rezerwowi:
1. Maciej Mielcarz
3. Szymon Kulesza
4. Filip Morkowski
19. Wojciech Adamski
72. Patryk Chramiec
87. Przemysław Sosnowski