Po zakończonym wynikiem 4:0 meczu Warty Sieradz z Lechią Tomaszów Mazowiecki, na konferencji prasowej wypowiedzieli się trenerzy obu zespołów.
🔴 Bartosz Grzelak, trener Lechii Tomaszów:
– Gratuluję gospodarzom. Wygrał zespół skuteczniejszy i bardziej zdeterminowany.
– Nie zgodzę się, że Warta kontrolowała mecz, choć może jest to kontrowersyjne przy tym wyniku. Pierwsze 15-20 minut pierwszej i drugiej połowy, do momentu bramki, Warta nie była w stanie wyjść z własnej połowy. Na pewno straciliśmy bramkę w momencie, kiedy byliśmy zespołem, który dominował bezapelacyjnie. Warta strzeliła bramkę, gdy pierwszy raz wyszła ze swojej połowy i takie są fakty. Jasne, liczą się bramki. Ale myślę, że liczba wejść w pole karne była zdecydowanie po naszej stronie. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski, czemu z tych wejść nie ma żadnej bramki, a Warta będąc w polu karnym rzadziej ma ich cztery. Na pewno coś nie funkcjonuje, jeśli chodzi o grę defensywną.
🟢 Marek Przybył, trener Warty Sieradz:
– Po meczu z Lidzbarkiem chcieliśmy się zrehabilitować i wyszło to bardzo dobrze. Strzeliliśmy cztery bramki i uważam, że zagraliśmy niezłe spotkanie, odpowiedzialne taktycznie. Kolejny plus, to że Bartek Kręcichwost strzelił dwie bramki, na pewno mu to pomoże. Chcieliśmy bardzo wygrać i myślę, że było widać tę determinację i chęć zdobycia trzech punktów w Sieradzu.
– Na pewno jakieś deficyty wystąpiły, bo po strzeleniu bramki na 1:0 oddaliśmy piłkę drużynie z Tomaszowa i oni poczuli, że mogą zdobyć punkt. Ale ostatecznie strzeliliśmy cztery bramki, więc byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą. Bramka na 2:0 przed przerwą była najważniejsza. Wiedzieliśmy, że drużyna Lechii po przerwie ruszy na nas, przetrzymaliśmy ten moment i trzecia bramka zamknęła to spotkanie.
– GKS Bełchatów i Lechia to podobne drużyny. Oglądaliśmy ich bezpośredni mecz i Lechia była drużyną lepszą. Bełchatów ma swoje problemy, ale my patrzymy na siebie. Będziemy walczyć o trzy punkty. Patrząc na tabelę, dwa mecze się wygra i jest się na trzecim meczu, albo dwa się przegra i jest się na trzynastym. Dlatego tutaj każdy punkt jest na wagę złota. My chcemy wygrywać każdy mecz i pokazywać, że umiemy grać w piłkę.
