Wygrana z Omegą

Po zaciętym meczu w Łękińsku Warta Sieradz pokonała Omegę Kleszczów 2:0. Biało-zieloni dalej pozostają niepokonanym w tym sezonie zespołem IV ligi łódzkiej.

Podopieczni Piotra Morawskiego dobrze weszli w to spotkanie. Szybko rozgrywanie piłki pozwoliło na stworzenie kilku dobrych okazji już w pierwszych minutach mecze. Swoje szanse mieli Łukasz Chojecki i Mateusz Jaworski, ale albo na posterunku był bramkarz gospodarzy, albo brakowało celnego wykończenia akcji. W 12. minucie obrona gospodarzy nie miała jednak nic do gadania. Po precyzyjnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego pewnie głową uderzył Mikołaj Zwoliński i Warta prowadziła 1:0. Po utracie bramki gospodarze zaczęli grać wyżej i ostrzej, jednak nie przekładało się to na akcje bramkowe. W 24. minucie z rzutu wolnego przymierzył Mariusz Zasada. Piłka leciała w prawe okienko, bramkarz Omegi wyciągnął się jak struna i nadgarstkami zdołał wybronić ten strzał. Gospodarze najgroźniejszą sytuację stworzyli w 33. minucie. Piłka wrzucona z autu minęła głowy naszych obrońców i spadał pod nogi napastnika Omegi, który na nasze szczęście przeniósł futbolówkę nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Mateusza Wlazłowskiego. W odpowiedzi mocno zza pola karnego uderzał Zasada, dobijał Płaneta, ale gospodarze dwukrotnie oddalili zagrożenie.

Druga część spotkania rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Dwie dobre sytuacje mieli Wiktor Płaneta oraz Adam Patora, niestety znów brakowało dokładności w wykończeniu. W 56. minucie w Warcie doszło do dwóch zmian. Z boiska zeszli Grzegorz Brochocki i Wiktor Płaneta, a ich miejsce zajęli Jakub Szulc i Przemysław Nawrocki. 10 minut później Mateusza Jaworskiego zmienił Tomasz Owczarek. Niestety w grze Warty pojawiło się również więcej niedokładności. Gospodarze również zaczęli grać dużo ostrzej, było sporo fauli, przepychania się w nieregulaminowy sposób oraz nieczystych zagrań. Zamiast więc oglądać ładne akcje, na boisku więcej było walki wręcz. Mimo wszystko to Warta była bliżej strzelenia drugiego gola. Dobrej okazji nie wykorzystał Tomasz Owczarek, który strzał po ładnej kontrze obronił bramkarz Omegi. W 80. minucie na boisku pojawił się jeszcze Kamil Pluta, który zastąpił Adama Patorę. W 84. padła bramka dla Warty Sieradz, niestety sędzia liniowy podniósł chorągiewkę sygnalizując pozycję spaloną i Jakub Szulc nie mógł się cieszyć ze swojej pierwszej bramki w tym sezonie ligowym. Na szczęście poprawnie zdobyty gol padł kilka chwil później. Jakub Szulc ładnie minął rywali na lewym skrzydle, dograł przed pole karne do Marusza Zasady, a ten lewą nogą dokładnie i mocno przymierzył po długim rogu. Bramkarz Omegi nie miał szans wybronić tego uderzenia. Strzelec drugiego gola został po tej akcji zmieniony przez Piotra Bartłoszewskiego. Gospodarze nie mieli już szans na odwrócenie losów tego meczu, a Warta dalej atakowała, jednak do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.


Omega Kleszczów – Warta Sieradz 0:2 (0:1 do przerwy)

Bramki:
1:0 – Mikołaj Zwolnski (12 min.)
2:0 – Mariusz Zasada (87 min.)

Skład Warty:
22. Mateusz Wlazłowski
23. Adrian Filipiak
7. Łukasz Mitek
77. Mikołaj Zwoliński
3. Damian Pawlak
6. Mateusz Jaworski ( 65 min.)
18. Łukasz Chojecki
15. Mariusz Zasada ( 88 min.)
70. Grzegorz Brochocki ( 56 min.)
20. Wiktor Płaneta ( 56 min.)
10. Adam Patora ( 80 min.)

Zmiany:
13. Przemysław Nawrocki ( 56 min.)
21. Jakub Szulc ( 56 min.)
5. Tomasz Owczarek ( 65 min.)
9. Kamil Pluta ( 80 min.)
4. Piotr Bartłoszewski ( 88 min.)