Wiosna też złota

Warta Sieradz zremisowała 1:1 na zakończenie IV ligi łódzkiej z RKS Radomsko i do awansu oraz mistrza jesieni dołożyła też mistrzostwo wiosny. Gola zdobył Łukasz Chojecki z rzutu karnego.

Spotkanie można było określić mianem swoistego superpucharu – zwycięzca ligi grał ze zdobywcą pucharu.

W pierwszym kwadransie meczu najaktywniejszy na boisku był Michał Lewandowski. Napastnik Warty próbował dwóch strzałów zza pola karnego, lecz raz trafił obok słupka, a raz zmusił bramkarza do nietrudnej interwencji. Wkrótce RKS odpowiedział główką po rzucie rożnym, którą złapał Kamil Miazek. Po chwili kontra Warty i Jakub Piela uruchomił piętą Piotra Mielczarka, a ten dryblingiem wywalczył sobie miejsce do uderzenia. Oddał płaski strzał, lecz golkiper Radomska miał go w zasięgu i obronił.

Kolejne mrugnięcie okiem… i znów atak Warty. Lewandowski zagrał do Wiktora Płanety, a ten w pojedynku z bramkarzem huknął potężnie, lecz ten skutecznie interweniował na róg. Po nim strzelał głową Krystian Adamiak, jednak za lekko. Wybiła 20 minuta meczu.

Kolejny okres spotkania był mniej obfity w wydarzenia. Raz z Płaneta uderzał z zaskoczenia z lewej strony, jednak za wysoko. Z kolei z rzutu wolnego na bramkę Warty uderzał Sitkowski, z tym samym rezultatem.

Przełom nastąpił w 40. minucie. Wiktor Płaneta został sfaulowany w polu karnym podczas dryblingu, a podyktowany rzut karny na gola zamienił pewnie Łukasz Chojecki. RKS rzucił się po chwili do odrabiania strat i sprawdził czujność Miazka, lecz Biało-Zieloni utrzymali prowadzenie do przerwy.

Druga połowa długo przebiegała bez większych fajerwerków. Zmieniła to dopiero 70. minuta, gdy Mielczarek po kontrataku i podaniu od Lewandowskiego trafił w słupek Radomska. Goście odpowiedzieli strzałem Zawieruchy nad naszą poprzeczką, co z kolei sprowokowało kolejną próbę Warty – tym razem samego Lewandowskiego – niewiele obok słupka.

Niestety, końcówka meczu nie poszła po naszej myśli. Najpierw w wyniku podejmowanych przez sędziego decyzji obejrzeliśmy cztery kartki w cztery minuty – trzy żółte dla naszych zawodników i jedną czerwoną dla trenera Węglewskiego, który nie ma szczęścia do arbitrów w konfrontacjach z Radomskiem.

W 87. minucie RKS dopiął swego i wyrównał. Lewą stroną rozpędził się Sebastian Miśkowiec i sprowadzony do lewej nogi po prostu uderzył płasko po lewym rogu – skutecznie i wynik zmienił się na 1:1. Obie drużyny przeprowadziły jeszcze szarże, lecz wykończenie Jakuba Zielińskiego powędrowało prosto w Miazka, a nożyce Kamila Pluty po wrzutce Oskara Błocha minęły słupek RKS-u. Dwie najsilniejsze drużyny sezonu ponownie musiały się pogodzić z podziałem punktów.

Warta Sieradz zakończyła rundę wiosenną z dwoma punktami przewagi nad Radomskiem, a cały sezon z dziewięciopunktową przewagą. Teraz czas na zasłużony odpoczynek, a potem drużynę czekają nowe wyzwania – w 3. lidze!


Warta Sieradz – RKS Radomsko 1:1 (1:0 do przerwy)
IV Liga (łódzka) – 34. kolejka
18 czerwca 2022 17:00, Stadion MOSiR (Sieradz, Sportowa 1)

Bramki:
1:0 – Łukasz Chojecki – karny (40. min.)
1:1 – Sebastian Miśkowiec (87. min.)

Skład Warty:
12. Kamil Miazek
3. Krystian Adamiak
10. Wiktor Płaneta (k) 🅿 40′ ⬇ 81′
16. Krystian Stolarczyk 🟨 82′
17. Piotr Mielczarek 🟨 85′
18. Łukasz Chojecki ⚽ 40′ 🟨 45′ ⬇ 62′
23. Adrian Filipiak 🟨 83′
25. Cezary Kępczyński
26. Michał Lewandowski
45. Jakub Piela ⬇ 90′
69. Damian Głowacki

Rezerwowi:
1. Maciej Mielcarz
5. Oskar Błoch ⬆ 90′
7. Grzegorz Brochocki
9. Kamil Pluta ⬆ 62′ 🟨 75′
19. Sebastian Radzio ⬆ 81′
21. Piotr Białousko
87. Przemysław Sosnowski

Trener:
Marcin Węglewski 🟥 82′