Warta Sieradz – Ner Poddębice 4:3 (relacja)

Warta Sieradz wygrała 4:3 z Nerem Poddębice, chociaż po pierwszej połowie przegrywała 1:2, a już na początku drugiej części meczu straciliśmy bramkę na 1:3. Mimo to udało się odwrócić wynik tego meczu!

W porównaniu z poprzednim meczem trener Marcin Pyrdoł dokonał tylko jednej zmiany. Za Piotra Bartłoszewskiego od pierwszej minuty na placu gry pojawił się Michał Sitarz, który wspólnie z Łukaszem Mitkiem tworzył parę stoperów. Pierwszą dogodną sytuację do zdobycia bramki miał Dawid Przezak, ale niestety strzelił obok słupka. Na tę akcję odpowiedzieli goście, którzy już w 3. minucie objęli prowadzenie po rzucie karnym strzelonym przez Mikołaja Zwolińskiego. Niestety kolejną dobrą szansę na zdobycie gola miał znów Ner, ale Przemysława Kazimierczaka uratowała poprzeczka. W 21. minucie mieliśmy już 0:2. Goście przeprowadzili dobrą akcję lewą stroną boiska zakończoną wrzutką w pole karne, a piłkę do siatki skierował Kamil Bartos. Warta Sieradz mogła szybko odpowiedzieć na stracone gole, ale najpierw strzał z daleka Łukasza Mitka obronił Karol Domżał, a okazji z rzutu rożnego nie udało się wykorzystać. Kolejną dobrą akcję Warty z prawej strony zamykał Przemysław Nawrocki, ale jego strzał głową również został obroniony. Biało-zieloni dalej atakowali i w 33. minucie sędzia tego spotkania wskazał na „wapno”, a karnego na gola zamienił Łukasz Mitek. Do końca pierwszej części meczu Ner grał praktycznie całą drużyną na własnej połowie czekając na kontrę, a Sieradzanie budowali ataki pozycyjne, z których najwięcej zagrożenia było po dośrodkowaniach w pole karne. Tuż przez przerwą dobrym strzałem popisał się jeszcze Mariusz Zawodziński, ale znów na posterunku był bramkarz gości.

Na drugą połowę biało-zieloni wyszli z dwiema zmianami w składzie: za Przemysława Nawrockiego wszedł Mateusz Jaworski, a za Jakuba Szula na boisku pojawił się Adam Patora. Jednak podobniej jak w pierwszej części meczu bardzo szybko straciliśmy bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola głową strzelił Igor Kania. Na szczęście dokonane zmiany przyniosły wiele ożywienia w atakach podopiecznych Marcina Pyrdoła. W 61. minucie bardzo ładną akcję z prawej strony boiska przeprowadził Adrian Filipiak, który strzelił bramkę kontaktową. W 66. minucie był już remis 3:3. Sędzia tego meczu Paweł Pskit podyktował kolejny rzut karny dla Warty po zagraniu piłki ręką w polu karnym. Pewnym wykonawcą jedenastki znów był Łukasz Mitek. Warta dalej dążyła do wygranej i coraz śmielej atakowała. Brakowało tylko wykończenia akcji. Aż do 81. min, kiedy to piłkę do bramki gości skierował Adam Patora. Znów w meczu przy światłach udało się odwrócić wynik spotkania i możemy dopisać 3 punkty!


Warta Sieradz – Ner Poddębice 4:3 (1:2 do przerwy)

Bramki:
0:1 – Mikołaj Zwoliński (3 min., rzut karny)
0:2 – Kamil Bartos (21 min.)
1:2 – Łukasz Mitek (33 min., rzut karny)
1:3 – Igor Kania (49 min.)
2:3 – Adrian Filipiak (61 min.)
3:3 – Łukasz Mitek (67 min., rzut karny)
4:3 – Adam Patora – (81 min.)

Skład Warty Sieradz:
22. Przemysław Kazimierczak
23. Adrian Filipiak ()
14. Michał Sitarz
7. Łukasz Mitek ( )
13. Przemysław Nawrocki ( 46 min.)
21. Jakub Szulc ( 46 min.)
10. Mariusz Zawodziński ( 75 min.)
94. Łukasz Chojecki
20. Wiktor Płaneta ( )
16. Krzysztof Składowski ( 85 min.)
8. Dawid Przezak ( 90 min.)

Rezerwowi:
1. Maciej Mielcarz
6. Mateusz Jaworski ( 46 min.)
9. Kamil Pluta ( 90 min.)
11. Marcin Kobierski
26. Adam Patora ( 46 min., )
45. Kacper Szafrański ( 85 min.)
77. Marcin Kacela ( 75 min.)