Warta Sieradz przegrała w Aleksandrowie z liderem III ligi – 1:0.
Bramkę dla drużyny Sokoła zdobył w 12 minucie Wrzesiński wykorzystując dobre podanie wzdłuż bramki z prawej strony boiska. Sieradzanie nie ustępowali drużynie Sokoła. Świetną sytuację jeszcze w pierwszej połowie spotkania miał Marcin Kobierski, jednak piłka po jego sprytnym strzale trafiła w słupek. To nie koniec emocji w pierwszej połowie tego spotkania. Kapitalnym strzałem popisał się M. Bogdan, jednak na jego nieszczęście, po interwencji bramkarza piłka nieznacznie ominęła bramkę gospodarzy.
Po zmianie stron na boisku zameldował się Kacper Jezierski zmieniając Mikaela Idzikowskiego. Obraz gry nieco się zmieniał i z typowego meczu na remis, coraz wyraźniej zarysowywała się przewaga sieradzan. Trener biało-zielonych dokonał 2. zmian na raz wpuszczając B.Stasiaka który zmienił K. Plutę oraz B.Narożnika zmieniając M. Bogdana. Obraz gry zmienił się diametralnie, Warta coraz wyraźniej dominowała a Sokół nastawił się na kontry. W końcówce spotkania trener P. Kupka zdecydował się na zagranie pokerowe wymieniając Nawrockiego za P. Krymarysa. Była to opcja ofensywna aby wykorzystać potencjał wzrostu naszego środkowego obrońcy. Sytuacji było kilka, między innymi w dogodnej sytuacji znalazł się K. Jezierski, który huknął z lewej nogi obok bramki Sokoła. Narażona na kontry Warta raz za razem nadziewała się na szybkie zagrania lidera tabeli. W końcówce spotkania przed utratą 2. bramki uchroniła biało-zielonych poprzeczka.
Brak punktów boli, jednak nie można naszej drużynie odmówić walki i zaangażowania. Należy mieć nadzieję, że w meczu pucharowym, Warta z podobnym zaangażowaniem wyjdzie na boisko.
