W nadchodzącą sobotę do Sieradza przyjeżdża zespół Keeza Termy Ner Poddębice, który zmierzy się z Biało-Zielonymi w ramach 29. kolejki IV ligi łódzkiej. Początek meczu o godzinie 19:00.
Zeszłotygodniowy wyjazd do Zelowa zakończył się dla nas nieoczekiwanym powrotem z pustymi rękami. Strata trzech punktów z Włókniarzem dodatkowo skomplikowała sytuację w tabeli – urok futbolu polega jednak na grze do końca. Szczęściu trzeba zacząć pomagać już od najbliższego spotkania.
Nie ma co ukrywać, że w starciu z Nerem jesteśmy faworytem. Przede wszystkim forma naszego kolejnego przeciwnika nie zachwyca. Ner na zwycięstwo czeka od 3 kwietnia, gdy po raz ostatni wywiózł punkty z Kwiatkowic. Miniony miesiąc to z kolei seria rozczarowań dla poddębiczan w postaci czterech porażek z rzędu. Na ten moment drużyna zajmuje siedemnaste miejsce w tabeli i niechlubnie wyróżnia się najgorszą defensywą w lidze, notując aż 91 straconych bramek w 27 występach – średnio ponad trzy na mecz.
W klubie spróbowano nawet efektu nowej-starej miotły, bo w styczniu trener Patryk Ożadowicz powrócił do pracy z Nerem po półtorarocznej przerwie, zmieniając na stanowisku Michała Lewandowskiego. Jego wiosenny bilans to jednak dwie wygrane i sześć porażek.
Żaden z nich nie znalazł również pomysłu na Wartę, bo pierwszy ulegał dotąd Biało-Zielonym 1:4 i 0:2, z kolei ostatniej jesieni padł wynik 0:4. Zresztą powiedzieć, że Ner nie ma najlepszej serii w starciach z Wartą Sieradz, to jak nic nie powiedzieć. Zameldowany w Byczynie klub w swojej nowożytnej historii jeszcze nie wygrał z nami meczu o punkty, ani na poziomie IV ligi łódzkiej, ani zlikwidowanej III ligi łódzko-mazowieckiej.
Przystępując do starcia z takim bagażem przewag, zapraszamy do śledzenia meczu w najbliższą sobotę 8 maja o godzinie 19:00. Spotkanie zostanie rozegrane przy sztucznym oświetleniu, a transmisję przeprowadzi w internecie telewizja regionalna 8TVR.
Przypominamy, że najbliższa kolejka ligowa ma być ostatnią rozgrywaną przy zamkniętych trybunach. Od 15 maja na mecze w całej Polsce będą mogli wejść kibice w liczbie do 25% pojemności stadionu.
