Podopieczni trenera Łukasza Markiewicza rozpoczęli we wtorek zimowy okres przygotowawczy.
Na pierwszym treningu stawiła się cała kadra pierwszej drużyny, oraz dwaj nowi zawodnicy testowani przez sztab szkoleniowy. Jedynym niezdolnym do gry zawodnikiem jest Kamil Woźniak, który przechodzi rehabilitację po wycięciu wyrostka robaczkowego. Zajęcia odbyły się na bocznym boisku przy ul. Sportowej w niesprzyjających warunkach atmosferycznych.
W środę sztab szkoleniowy zdecydował się na zrobienie testów wydolnościowych. Testy te odbyły się w Hali Jednostki Wojskowej w Sieradzu. W tej samej hali w której w sobotę odbędą się Halowe Mistrzostwa Ziemi Sieradzkiej.
Po treningu udało nam się porozmawiać z trenerem Łukaszem Markiewiczem:
Wczoraj rozpoczęliśmy zimowy okres przygotowawczy, dziś testy wytrzymałościowe. Jak drużyna wygląda po przerwie?
Wiadomo, drużyna jest po dość długiej przerwie. Ten tydzień jest okresem wprowadzającym w treningi. To jest czas na odbudowę wartości tlenowych. Wczoraj trochę trenowaliśmy na boisku, dziś jesteśmy w sali sportowej, gdzie zrobiliśmy „beep testy” które pomagają ocenić motoryczną zdolność wytrzymałościową zawodników. Jutro także mamy trening na sali pod kontem sobotniego turnieju, część zawodników weźmie w nim udział, reszta będzie miała treningi indywidualne, natomiast od poniedziałku zajmiemy się przygotowaniami do sezonu.
Dziś panowie dostali w kość, czy to nie będzie rzutowało na ich sobotnią dyspozycję?
Proszę pamiętać, że przygotowujemy się do rundy rewanżowej i najważniejszy jest dla nas w tej chwili awans do III Ligi. Natomiast co do samego turnieju, to nie jest on dla nas w tej chwili priorytetem, lecz uważam, że zawodnicy będą mieli czas na regenerację. Jutro będą mieli trening, w piątek wolne, więc nie powinni odczuwać tego testu. Podkreślę jeszcze raz, dla nas najważniejszy jest awans, połowę zakładanego przed sezonem planu udało nam się wykonać, a teraz chcemy zrobić wszystko aby 21 czerwca być już drużyną trzecioligową.
Przed zespołem bardzo ciekawe sparingi w zimowym okresie przygotowawczym. Można powiedzieć zespoły z górnej półki. To przeciwieństwo tego, co było rok temu. Wtedy nasza drużyna mierzyła się ze słabszymi zespołami, teraz biało-zieloni zagrają z drużynami z wyższego szczebla ligowych rozgrywek.
Tak, to prawda. Starałem się tutaj dobrać solidnych przeciwników. Bo na tle tak mocnego przeciwnika, można zweryfikować umiejętności testowanych zawodników. To pokaże nam w jakim miejscu jesteśmy, gdyż tak jak powiedziałem walczymy o III Ligę i z takimi zespołami najprawdopodobniej od czerwca będziemy się mierzyć. Jest to dla nas ważne, aby się tych spotkaniach dobrze zaprezentować, ale tak jak powiedziałeś, są to bardzo solidne zespoły i będziemy musieli brać na to poprawkę. Oczywiście to nie sparingi, lecz liga zweryfikuje ile jesteśmy warci.
/JM
